Dziś przypada 120 rocznica urodzin gen. Stanisława Sosabowskiego, jednego z najbardziej znanych generałów Wojska Polskiego podczas II wojny światowej. To on stworzył, a następnie dowodził pierwszą polską jednostką powietrzno-desantową - 1. Samodzielną Brygadą Spadochronową, słynną z walk pod Arnhem w ramach operacji Market-Garden. Po wojnie, odarty z honoru i zaszczuty przez brytyjczyków, pracował w Anglii jako zwykły robotnik.
Coekawe czy Polacy będą jeszcze w stanie zrobić coś wielkiego czy do końca życia będziemy ogladać archiwalny materiały o ludziach z których można być dumnym..
Czasem żałuję, że nie żyłem w tamtych latach. Patrząc na dzisiejszy świat i ten kraj to aż mi się rzygać chce. Kiedyś byli ludzie dla których honor był rzeczą najważniejszą. A teraz? Świat hipokrytów.
Wielu żołnierzy Generała Sosabowskiego pracowało z nim w jednej fabryce, gdy przychodził na swoją zmianę ludzie Ci salutowali, Angole dziwili się dlaczego oni salutują zwykłemu robotnikowi...
Wybór był ograniczony. Poj***nym herbaciarzom po wojnie nagle obcokrajowcy przestali się podobać i robili wszystko, by ich wypie**olić, nie bacząc na zasługi dla swojego kraju. Tylko w lotnictwie było inaczej, oni wiedzieli, co mają i dobrych pilotów nie dali ruszyć. Tak czy siak, jeśli ktoś był nie-Angolem, nie był lotnikiem i chciał tam zostać, miał przej***ne.
Z drugiej strony powrót do Polski średnio się opłacał, ponieważ panowało tam Czerwone Ścierwo i prawie wszyscy wracający z Anglii oficerowie szli na wczasy do pierdla, skąd wielu nie wracało.
Ameryka, Francja - OK, ale oni też nielicho wdupili na operacji Market Garden, więc nasuwa się pytanie, czy nie byłoby tam tak samo, jak w Anglii.
No, to gdzie miał się podziać? Nie każdy jest Janem Zumbachem, który poleciał do Afryki i nielichy rozpiździel pomógł tam zrobić, a i sam przy okazji zarobił.
Pamiętajmy o Sosabowskim. Pamiętajmy też o innych polskich Bohaterach, którzy oddali życie za nasz kraj i za to, żebyśmy teraz tu mogli w miarę swobodnie pisać.
Zaszczuty dlatego, że uważał akcje Market-Garden za nie opłacalną i mało prawdopodobną do wykonania w takiej postaci jaka była zaplanowana i realizowana.
@ up
Monty zrzucił winę na Sosabowskieo, który zaczął w oczach Anglików i Europy zachodniej mieć opinie tchórza. Na szczęście sami Holendrzy włożyli bardzo dużo pracy w to aby samego Generała zrehabilitować i pośmiertnie odznaczyć.