Patrol policji zatrzymuje na plaży w Gdyni młodego chłopaka, a dookoła zbiera się tłum ludzi, którzy naśmiewają się z policjantów, prowokują ich, czy wręcz zażywają przy nich narkotyki. - Chłopak, po którego przyjechał patrol, był niepełnosprawny umysłowo, najważniejsze było zapewnienie mu bezpieczeństwa - tłumaczy policja. Film z zajścia, który trafił do naszego Portalu, będzie teraz analizowany także pod kątem ewentualnego znieważenia funkcjonariuszy.
Film dokumentujący zajście trafił do sieci w niedzielę, niemal od razu zobaczyły go tysiące osób i zawrzało: mieszkańcy Trójmiasta udostępniają go na portalach społecznościowych, komentują, krytykują policję, ale też oburzają się na zachowanie gapiów.
Z pozoru zajście może wydawać się próbą zatrzymania osoby znajdującej się pod wpływem alkoholu lub narkotyków. W tym jednak wypadku pozory mylą. - Tuż po interwencji chłopak trafił do specjalistycznego szpitala, gdzie udzielono mu pomocy i dokładnie przebadano. Nie znajdował się ani pod wpływem alkoholu, ani też narkotyków - tłumaczy kom. Michał Rusak z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Do zdarzenia doszło w niedzielę. Policjanci otrzymali od plażowiczów zgłoszenie, z którego wynikało, że jedna z osób przebywających na plaży zachowuje się bardzo dziwnie. - Ze zgłoszenia wynikało, że chłopak może sobie próbować zrobić krzywdę. Na miejsce udał się więc patrol - mówi Rusak.
Internautów zbulwersował jednak sposób interwencji policji. - Taką sprawę powinno się załatwić szybko, od ręki, a nie czekać, aż zbierze się tłum gapiów, którzy będą się zwyczajnie naśmiewać z policji - mówi jeden z naszych czytelników.
Wtórują mu inni (dostaliśmy bardzo dużo informacji z linkiem do filmu, samym filmem bądź też komentarzem na jego temat). - Najbardziej bulwersujący jest widok młodych ludzi, którzy nic sobie nie robią z obecności policji i biorą przy interweniujących policjantach narkotyki. A policjanci nie reagują - twierdzi inny z naszych czytelników.
Dlaczego policyjna interwencja wyglądała właśnie w ten sposób?
- Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce, bardzo szybko zorientowali się, że mają do czynienia z osobą mającą problemy psychiczne. Nie było od niej czuć alkoholu, nie zachowywała się ona także jak po narkotykach. Chodziło głównie o to, aby bezpiecznie przetransportować ją do szpitala. Policjanci nie chcieli więc używać nadmiernej siły, woleli poczekać na wsparcie. Na prowokacje gapiów nie reagowali, bo najważniejsze było bezpieczeństwo zatrzymywanego chłopaka - mówi Rusak.
Policja przyznaje, że kopię filmu zabezpieczyła i będzie się dokładnie przyglądać zarejestrowanym przez kamerę wydarzeniom.
- Cały problem polega na tym, że ktoś wrzucił ten film do Internetu w kontekście narkotyków, a tak naprawdę, powód interwencji był zupełnie inny. W ten sposób ludzie odebrali ten film tak, jak go odebrali - mówi nam, anonimowo, jeden z policjantów znających sprawę.
Policja przyznaje, że kopię filmu zabezpieczyła i będzie się dokładnie przyglądać zarejestrowanym przez kamerę wydarzeniom.
To, że gość jest chory nie oznacza, że policjant nie może go pociągnąć z paralizatora, skoro stawia taki opór... Przy okazji całą gówniarzerię dookoła a w szczególności gościa w koszulce " JP ", a mówią, że czarnoskórzy to małpy...
Nie chce mi się przytaczać odpowiedniego artykułu, sam sobie znajdź.
§ 4. 1. Wobec kobiet o widocznej ciąży, osób, których wygląd wskazuje na wiek do 13 lat, starców oraz osób o widocznym kalectwie stosuje się wyłącznie chwyty obezwładniające.
Prawda jest taka że cała interwencja została przeprowadzona w sposób żałosny, że nie potrafiono poradzić sobie z człowiek pod wpływem psychotropów i anfetaminy. Na 'załagodzenie' całej sytuacji, zwała się na zły stan psychiczny ?
Prawda niestety troche bardzej kole w oczy.
Dla mnie jesteście wy imbecylami i gimbusami że takie głupoty piszecie... że bawicie się w detektywów i od razu zdjęcia wklejacie... macie racje... teraz wyostrzyć trochę... przerobić w grafice i będzie git... hahaha jeszcze plakaty w Gdynii powieście... poszukiwani !!!!! hahahaahha co za patologia.... a co powiecie jeśli kolesie sobie zrobili beke palili z tego bonga melassę albo zapach tytoniowy.... może nawet palili trawe z ogródka albo włosy łonowe waszych matek ? tylko po to żeby się pośmiać....... POLICJA W NASZYM KRAJU JAKA JEST TAKA JEST..... wolą spisywać ludzi na ławce co sobie spokojnie wypiją piwko i nie robią ambarasu.... a ile było sytuacji że KIBICE idą z browarem na mecz w ekipie po ulicy i nie spiszą takiego ? albo za krzyki zawsze i wszędzie policja je..... będzie ???? no i co wtedy że są takimi lamusami ? boją się ? jak mnie kopali na ulicy CHORZOWSCY bo jechałem w strone Katowic i stałem tylko na przystanku a nie jestem żadnym kibicem... pomógł mi ktoś ?..... POMYŚLCIE TROCHĘ.... używanie mózgu nie boli.... bo dzieci sobie zrobili kino a wy już byście ich pozamykali..... !!
prosz ...
Rozporządzenie MM z dnia 17 września 1990 r. w sprawie określenia przypadków oraz warunków i sposobów użycia środków przymusu bezpośredniego.
I tyle. Warto poczytać rozporządzenia - niektórym się przyda i przestaną pie**olić głupoty