Testują w laboratorium czym najlepiej ugasić swoje płonące T34 na froncie.

Jak wygasiłem Hutę Sędzimira...

To nie woda. Raczej jakiś boraks czy inne gówno w postaci pyłu/proszku.

No nie kurfa fa no co oni myśleli. Gaśnica Brauna dała by radę!!!!!!

To nie woda. Raczej jakiś boraks czy inne gówno w postaci pyłu/proszku.

Zdecydowanie jakiś topnik albo może dodatek stopowy czy coś. Był trochę za wilgotny i zawarta w nim woda zamieniła się w parę i wyrzuciała go z pieca. Wyraźnie widać, że to co wylatuje z pieca to był pył a nie para. Nawet na samym końcu filmiku widać, że cała podłoga i rzecy są w pyle.

To nie woda. Raczej jakiś boraks czy inne gówno w postaci pyłu/proszku.

Zdecydowanie jakiś topnik albo może dodatek stopowy czy coś. Był trochę za wilgotny i zawarta w nim woda zamieniła się w parę i wyrzuciała go z pieca. Wyraźnie widać, że to co wylatuje z pieca to był pył a nie para. Nawet na samym końcu filmiku widać, że cała podłoga i rzecy są w pyle.

Jak mawiał Kapitan Bomba: "Tępe ch*je".

Testują w laboratorium czym najlepiej ugasić swoje płonące T34 na froncie.

Odciąć dopływ tlenu do płomienia stertą ciał, izi

Nawet jak na kacapskie mózgi przetrawione bimbrem to był zajebiście głupi pomysł
Po wlaniu wody powinni błyskawicznie zamknąć drzwiczki to poznaliby jak działa termoliza i efekt byłby lepszy

widzę, że suwnicowego przenieśli na inny dział

podoba mi się jak typ z prawej tylko zerknął na ryj tego z wiadrem, na zawartość owego i stwierdził, że zawija. On nie musiał wiedzieć nic więcej. Znał ten zj***ny ryj i nie sądził żeby z tego coś dobrego wyszło.

widać mieli nie wyparzoną gębe