Przychodzi koleś do sex-shopu i mówi:
- Dawaj wora na ku*asa!
Sprzedawczyni:
- Że co?
Kupujący:
- Proszę wora na ku*asa!
- Proszę grzeczniej!
Facet zdenerwowany wyjmuje penisa, kładzie go na ladę i mówi:
- Proszę garniturek dla tego pana.
Koło kiosku bawią się dzieci. Jedne z nich kopią piłkę
a inne oglądają jakie to dodatki do gazet są zajebiste.
Nagle podchodzi mężczyzna i mówi
M: Dobry . Kondomy proszę.
a Kobita na to
K: Jak pan mówi przy dzieciach ? proszę się wyrażać !
mężczyzna po namyśle
M: No... Prezerwatywy wie pani.
K: Jak pan śmie tak przy dzieciach zaraz na policje zadzwonię!
Mężczyzna się kurzył wyją ch*ja przez rozporek, położył na ladę i mówi
K:Poproszę ubranko dla tego pana!