to jest jakieś chore. znaczy fajnie że ma kasę i może kupić czy zbudować sobie co mu się żywnie spodoba, ale jakbym miał choć jeden taki motocykl, to bym nim jeździł. ch*j że kolekcjonerski, że tylko cztery na świecie, po to jest, żeby jeździł, a nie stał i kurz łapał. To mi się trochę kojarzy z podstarzałymi multimilionerami i ich młodymi żonami. Sam nie por*cha, a innemu nie da. Z tym, że z chwilą śmierci motocykl nie dostanie spadku;p
k***a ale się ucieszyłem mam taką samą polówkę z Ralph'a Raulena jak ten gość brakuje mi jeszcze chaty za parę milionów motocyklów i aut k***a j***na rzeczywistość ;\\\
Koleś pewnie zapie**alał pół życia pisząc oprogramowanie do pralek albo serwerów, pewnie doktor magister inzynier, dorobił sie na starość pare baniek. Ale każdy polaczek już jelly, że 'urodził się w dobrej rodzinie', 'murzyny głodują' albo 'dałby mi jednego'.
Ucz sie, załóż firme, zapie**alaj 24h/7 to może kiedyś też sie dorobisz.