Wydarzenie miało miejsce kiedy jeszcze chodziłem do szkoły 8-klasowej. Dwóch moich znajomych się kłóciło o jakąś pierdołę (klasa 5-6) nie pamiętam dokładnie.
Przebieg konwersacji:
M - Ale masz dużo pryszczy! haha, żadna dziewczyna nie będzie z tobą chciała chodzić.
A - Ale to nie ja nie mam rodziców.
Ta odpowiedź zamknęła twarz na długie miesiące śmiejącej się osobie.
Kwintesencja sk***iela. ch*jowego dnia
W sumie to dobre odniesienie do życia dorosłego. Bo taka prawda, jak czasem komuś nie "zamkniesz mordy" twardą ripostą mimo, że czasem nie powinno to nie odczepi się inaczej.
is...........ay
2013-11-30, 21:23
ZdupyDOmordyZaurJerzy napisał/a:
Wydarzenie miało miejsce kiedy jeszcze chodziłem do szkoły 8-klasowej.
Tyle lat w 6-tej klasie. Zdawałeś maturę w podstawówce? Gdybym był twoim nauczycielem, to bym cię dopuścił, tak dla jaj.