Przychodzi facet z mówiącym kotem do łowcy talentów. Gość musi zademonstrować zdolności kota, więc stawia go na biurku i zadaje mu pytania:
- Jak się nazywa drobno zmielony węgiel?
Kot odpowiada:
- Miał!
- Jaka jest forma czasu przeszłego czasownika "mieć" w trzeciej osobie rodzaju męskiego?
- Miał!
Łowca talentów się wk***ił i wyrzuca kolesia z kotem za drzwi.
Kot wstaje, otrzepuje się i mówi:
- no co k***a, może niewyraźnie mówiłem?
Było już, tylko za ch*ja nie mogę znaleźć.
Albo jakiś czas temu przypadkowo przeniosłem się w przyszłość i to przeczytałem.
Jedzenie tych grzybów nie było najlepszym pomysłem.
zn...........nu
2010-09-14, 22:52
Pewnie akcja działa się w Polskim ''Mam talent'', nie potrafił śpiewać to za drzwi.