"I was good, wasn't I?" Ja pie**ole, takich ludzi jest od ch*ja niestety! Przekonanych o swojej zajebistości i o tym, że im się coś należy tylko dlatego, że są... Ochroniarz powinien ją rzucić na ten jej zapuchnięty, brzydki ryj.
Wszystkich debili łączy wspólny mianownik. Myślą, że pisana im jest wielka sława i kariera jak ich ktoś pochwali (mama, tata, przyjaciółka, r*chacz) i brną w to coraz bardziej się pogrążając w biedzie i ch*jni. Kiedyś tego nie było, ludzie uczciwie pracowali i cieszyli się z tego co mają, wiedzieli na co ich stać i do czego mogą dojść. A teraz takie głupie hasełka typu: wszystko jest możliwe jak mocno mocno chcesz robiące z dzieci pojebusów.