18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Fretka zagryza wiewiórkę szarą

Macx83wwww • 2023-12-04, 07:04


Wiewiórka szara jest gatunkiem inwazyjnym w Europie, sprowadzonym z Ameryki Północnej. Przenosi zabójczego dla wiewiórki rudej wirusa (squirrel poxvirus), który potencjalnie może przenosić się także na ludzi. Doprowadziła do całkowitej zagłady populację angielskich wiewiórek rudych. Występuje również we Włoszech. Kolonizacja reszty Europy w ciągu kilkudziesięciu lat oraz zagłada słabszych, mniej odpornych, a także jak dowiodły badania mniej inteligentnych wiewiórek rudych wydaje się nieunikniona.

Autor

2023-12-04, 07:53
Ta szara menda musi być zajebiście odporna, skoro przetrwała epokę lodowcową.



nowynick

2023-12-04, 09:33
Wybić tych j***nych imigrantów zanim Baśki nam zainfekują!

Już k***a chińskich biedronek żeśmy nawpuszczali przypadkiem i są całe osiedla gdzie to gówno nie dość, że wyparło zupełnie siedmiokropki to jeszcze wpycha się jesienią w każdą szczelinę bloku i wygląda ohydnie (a dodatkowo mogą nasilać alergię u dzieci).

MarekJarek1

2023-12-04, 10:18
W Europie mamy ostatnio problem z gatunkiem inwazyjnym i nie jest to wiewiórka ;)

darek1234

2023-12-04, 10:39
MarekJarek1 napisał/a:

W Europie mamy ostatnio problem z gatunkiem inwazyjnym i nie jest to wiewiórka



Pisowczyków udało się powstrzymać, teraz tylko zbudować dla nich wielki szpital psychiatryczny i inwazja się skończy

nowynick

2023-12-04, 10:39
MarekJarek1 napisał/a:

W Europie mamy ostatnio problem z gatunkiem inwazyjnym i nie jest to wiewiórka



Ostatnio? Cała historia Europy to inwazja. I to od czasów kiedy nasi przodkowie wypierali stąd neandertalczyka...

Mzimu

2023-12-04, 11:16
squirviel dostał za swoje

Lololoney

2023-12-04, 12:29
Macx83wwww napisał/a:

Kolonizacja reszty Europy w ciągu kilkudziesięciu lat oraz zagłada słabszych, mniej odpornych, a także jak dowiodły badania mniej inteligentnych wiewiórek rudych wydaje się nieunikniona.



Zaraz, zaraz...
A czy to nie jest czasem naturalna i "najbardziej słuszna" kolej rzeczy??

Policeman

2023-12-04, 13:28
Lololoney napisał/a:

Zaraz, zaraz...
A czy to nie jest czasem naturalna i "najbardziej słuszna" kolej rzeczy??



Relatywnie nie. Skoro, ten gatunek jest niekorzystny także dla nas [przenosi na nas jakieś wirusy], to lepiej go wybić, rozj***ć w p*zdu. Czyli silniejszy organizm, który chce wyprzeć słabszy, naraża się najsilniejszemu w łańcuchu - człowiekowi.

psotna_cipka

2023-12-04, 15:25
Lololoney napisał/a:

Zaraz, zaraz...
A czy to nie jest czasem naturalna i "najbardziej słuszna" kolej rzeczy??



Dokładnie tak stwierdza teoria doboru naturalnego. Słabszy osobnik jest eliminowany przez silniejszego.

olo1990pl

2023-12-04, 21:47
@upy - ale to nie dobór naturalny jak zostały zaindukowane sztucznie osobniki gatunku, które teoretycznie nie mogą się tu pojawić.
Bo od czasu zalania szlaku pieszego z północnej Azji do północnej Ameryki nie miałyby się jak naturalnie pojawić u nas te wiewiórki.
Z powodu bardziej wymagających warunków tamtejsze wiewiórki wykształciły cechy, których nasze nie posiadają, a korzystnie wpływają też w naszym klimacie. M.in. odporność na wirusa wiewiórczej ospy. Nasze wiewiórki nie mają na niego odporności i padają, gdy tamte przeżywają ew. osłabione. BTW to trochę jak biali ludzie, indianie i wirus ospy prawdziwej i zdziesiątkowanie populacji indian do marginesu populacji.

"mniej inteligentnych wiewiórek rudych" - czyli jest coś bardziej inteligentnego w Ameryce od Europejskiego odpowiednika - wyjątek potwierdzający regułę.

majeńka

2023-12-04, 22:18
Przede wszystkim, szare squrwiele w ogóle się ludzi nie boją, natomiast ruda ci z drzewa nie zejdzie dopóki kogokolwiek widać na horyzoncie. A w dzisiejszych czasach miejsc bez ludzi już nie ma, przynajmniej w Polsce: nawet w najgęstszym lesie masz nie dalej niż kilometr do jakiegoś Kargula; nawet w najściślejszym rezerwacie będzie hotel Tatusiów Oblatów.

Czyli przystosowanie które miało sens w naturze (bo żaden drapieżnik wiewiórką nie pogardzi, u nas największy to wilk któremu squrwiel da dość kalorii aby dzień przeżyć — warto więc się schylić) nagle po przekształceniu środowiska przez człowieka uniemożliwia przeżycie — bo czekać aż wszyscy ludzie sobie pójdą squrwiel może do usranej śmierci.

Pieprzyć zwierzę które obskakuje ludzi pod MacDonaldem aby frytkę dali.

sothis

2023-12-04, 23:09
majeńka napisał/a:

Przede wszystkim, szare squrwiele w ogóle się ludzi nie boją, natomiast ruda ci z drzewa nie zejdzie dopóki kogokolwiek widać na horyzoncie. A w dzisiejszych czasach miejsc bez ludzi już nie ma, przynajmniej w Polsce: nawet w najgęstszym lesie masz nie dalej niż kilometr do jakiegoś Kargula; nawet w najściślejszym rezerwacie będzie hotel Tatusiów Oblatów.
Czyli przystosowanie które miało sens w naturze (bo żaden drapieżnik wiewiórką nie pogardzi, u nas największy to wilk któremu squrwiel da dość kalorii aby dzień przeżyć — warto więc się schylić) nagle po przekształceniu środowiska przez człowieka uniemożliwia przeżycie — bo czekać aż wszyscy ludzie sobie pójdą squrwiel może do usranej śmierci.
Pieprzyć zwierzę które obskakuje ludzi pod MacDonaldem aby frytkę dali.



Ty żyjesz tylko w internecie czy czasem wychodzisz z domu?
Wczoraj karmiłem rude wiewiórki z ręki w parku.
Najwiekszy drapieżnik w Polsce to wilk? Słyszałeś kiedyś o takich zwierzętach jak niedźwiedzie?
Nie wiem ile masz lat, ale jak powyżej 16 to spróbuj zastanowić się nad sobą, poszukać kogoś mądrego kto wytłumaczy Ci życie i coś ze sobą zrób....

darek1234

2023-12-05, 16:44
olo1990pl napisał/a:

@upy - ale to nie dobór naturalny jak zostały zaindukowane sztucznie osobniki gatunku, które teoretycznie nie mogą się tu pojawić.
Bo od czasu zalania szlaku pieszego z północnej Azji do północnej Ameryki nie miałyby się jak naturalnie pojawić u nas te wiewiórki.
Z powodu bardziej wymagających warunków tamtejsze wiewiórki wykształciły cechy, których nasze nie posiadają, a korzystnie wpływają też w naszym klimacie. M.in. odporność na wirusa wiewiórczej ospy. Nasze wiewiórki nie mają na niego odporności i padają, gdy tamte przeżywają ew. osłabione. BTW to trochę jak biali ludzie, indianie i wirus ospy prawdziwej i zdziesiątkowanie populacji indian do marginesu populacji.
"mniej inteligentnych wiewiórek rudych" - czyli jest coś bardziej inteligentnego w Ameryce od Europejskiego odpowiednika - wyjątek potwierdzający regułę.



Krótko mówiąc masz na myśli endemity ;)