18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Freebord w Austrii

mariuszek456 • 2012-08-24, 13:39


Freebord - rodzaj deskorolki zaprojektowanej, tak aby możliwie dokładnie odwzorować zachowanie snowboardu. Oprócz czterech standardowych kółek, posiada jeszcze dwa dodatkowe, umieszczone wzłuż osi deski. Centralne kółka są w stanie obracać się we wszystkich kierunkach, co umożliwia freebordowi jazdę bokiem. Poprzez wywieranie nacisku na zewnętrzne kółka, freeborder jest w stanie kontrolować zachowanie deski. W odniesieniu do snowboardu, centralne kółka mają naśladować jego ślizg, a kółka zewnętrzne - krawędzie.


źródło: Wikipedia

ul...........rt

2012-08-24, 15:06
k***a zajebiste góry od ch*ja śniegu,a Ci na deskorolkach jeżdżą...

kipax

2012-08-24, 18:53
Czekam aż znajdą się na hardzie.

ciamciara

2012-08-24, 19:47
wie ktos moze co jaka jak sie nazywa ten podklad pod ten filmik?

Jan_Paweł_II

2012-08-24, 20:58
Fajnie sobie zapie**alają chłopaki, ale i tak wolałbym snowboard, niż deskę. Jak się wypie**olisz to nie na beton, tylko na (oczywiście nie zawsze miękki) śnieg.

Kserx

2012-08-25, 00:30
dobra wszystko pięknie ale jak to się zatrzymuje ?

webkoala

2012-08-25, 01:23
Fajna alternatywa dla deski, tyle że w naszym kraju o tym zapomnijcie. Przejedziecie 5 metrów i ch*j - albo kratka ściekowa, albo samochód albo zwyczajnie dziura w drodze ;)
Trafić na kawałek drogi w dziurach u nas - bezcenne.

Nazad

2012-08-25, 01:23
Zajebiste! Ogarnę sobie taki bajer i zjadę Marszałkowską! A nie, Marszałkowska jest płaska jak stół...
No to Dolną zjadę! Ale k***a, w sumie to 200 metrów spadku a potem znów płaski ch*j. Ze szczęśliwickiej? Nie też ku*as bo tam płacić trzeba. pie**olę, będę przeglądał sadola i w nosie dłubał ale przunajmniej miałem chęci!

Naranha

2012-08-25, 06:41
BrowarMiszcz się chyba zjarał bo dał piwo pod każdym komentarzem :D jak się nazywa kawał w tle ? !

misfits86

2012-08-25, 11:18
Co to k***a jest?


CptObvious

2012-08-25, 11:36
@furion - sam jeżdżę na freebordzie i muszę powiedzieć, że to tylko wydaje się takie straszne. Najgorszy jest początek, bo trudności sprawia nawet samo utrzymanie się na desce. W miarę nauki strach przed prędkością maleje, a kiedy już umiesz jeździć (i hamować, co w sumie jest najważniejsze :D ) można czuć się naprawdę pewnie. Ciekawostka - te obroty nie służą tylko do pokazania jacy są zaje***ci ale przede wszystkim do zmiejszenia prędkości jazdy.

Chociaż wiadomo, że zdarzają się wypadki i to całkiem syte. Wręcz mogę powiedzieć, że autor tematu na hardzie by się nie powstydził :D

@webkoala - przesadzasz, naprawdę można znaleźć ciekawe miejsca do jazdy w Polsce.



kajas2

2012-08-25, 12:13
Jak tym gównem się hamuje:?

mariuszek456

2012-08-25, 13:42
webkoala napisał/a:

Fajna alternatywa dla deski, tyle że w naszym kraju o tym zapomnijcie. Przejedziecie 5 metrów i ch*j - albo kratka ściekowa, albo samochód albo zwyczajnie dziura w drodze ;)
Trafić na kawałek drogi w dziurach u nas - bezcenne.





CptObvious

2012-08-25, 17:44
kajas2 napisał/a:

Jak tym gównem się hamuje:?



Gównem jeszcze nie hamowałem, ale co kto lubi.

Co do freebordu to żeby zahamować wystarczy ustawić deskę prostopadle do stoku i przycisnąć odpowiednią krawędź - jak ustawiasz się przodem do stoku to przyciskasz krawędź frontside'ową, a jak tyłem do stoku to backside'ową.