18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Fragmenty Uchwały Krajowego Prowidu Organizacji Ukraińskich

martinkane • 2014-08-24, 11:23
Fragmenty Uchwały Krajowego Prowidu Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) podjętej 22.VI.1990.
"Uchwała zawiera 60 stron maszynopisu. Obejmuje różne sprawy współczesne, w tym stosunek OUN jako awangardy narodu ukraińskiego - do Polski i Polaków. Nakazuje szerzenie kultu Stepana Bandery i Romana Szuchewycza - "Czuprynki" oraz metropolity Andrzeja Szeptyckiego przez upamiętnianie w miastach i wsiach pomnikami, jak i nadawaniem ich imienia szkołom, ulicom i placom. W razie oporu lub sprzeciwu obecnej władzy stosować przymus fizyczny, "pozbywając się dużej ilości Moskali, którzy zaśmiecają nasza ziemię". W razie ociągania się stosować nawet "metoda, wypróbowaną przez UPA na Polakach. OUN wykorzystuje jako awangarda narodu wszystkie partie polityczne oraz komitety cerkiewne Ukraińskiej Katolickiej Cerkwi, której księża sprzyjają OUN.
Zgodnie zwczesniejszymi postanowieniami Krajowego Prowidu każda ukraińska rodzina w diasporze wpłaca po 1.000 dol. USA na fundusz "Wyzwolenia Ukrainy". Przegranie przez "Ruch" wyborów na Ukrainie uważane jest za śmierć ukrainizmu nad Dnieprem.

Sprawy polskie:
1. Solidaryzujemy się z walką o wolność bratniego narodu białoruskiego, pamiętając jednocześnie, że wywodzi się on z naszego ukraińskiego gniazda - Kijowskiej Rusi i do tego gniazda w przyszłości powinien wrócić.
Młodzież polską wciągać do patriotycznych akcji związanych z rocznicami patriotycznymi - w tym związanymi ze sławnymi dziejami UPA. Pozwoli to nie tylko zachwiać wiarę w polską propagandę państwową, ale także doprowadzić do rychłej ukrainizacji polskiej młodzieży zrażonej kłamstwami polskiej propagandy odnośnie UPA.

Przeciwstawiać się wszelkiemu zbliżeniu Polaków i Rosjan zarówno na Ukrainie jak i w Polsce, podsycać wrogość Polaków do Rosjan i odwrotnie, pamiętając, że ścisły sojusz rosyjsko-polski jest poważnym zagrożeniem dla Ukrainy i jej całości terytorialnej...

2. Eliminować wszelkie polskie próby zmierzające do potępienia UPA za rzekome znęcania się jej na Polakach. Wymuszać na Polakach przyznawanie się do antyukraińskich akcji, potępienia przez nich samych pacyfikacji i rewindykacji przed wojną i haniebnej operacji Wisła po wojnie. Wszystkie te akcje przyniosły wiele cierpień i krwi narodowi ukraińskiemu. Podkreślać to w komunikatach, które koniecznie muszą być publikowane w językach obcych, zwłaszcza w angielskim, niemieckim, francuskim, hiszpańskim i rosyjskim.

W takim też duchu należy urabiać polską opinię publiczną na obczyźnie, za pośrednictwem polskich organizacji i będących w polskich rękach środków informacji. W tym celu należy przenikać do polskich organizacji tam, gdzie jest to możliwe i lansować nasz punkt widzenia cierpliwie ale uparcie, zyskiwać zwolenników wśród Polaków, a tam, gdzie to najbardziej celowe, nie żałować środków z Funduszu Wyzwolenia Ukrainy. Kupować audycje w polskim radiu oraz miejsca w polskich gazetach. Wchodzić do polskich zespołów redakcyjnych. Dyskusje prowadzić w duchu heroizmu UPA i nie kwestionowanej ukraińskości Ukrainy Zacurzońskiej ze stolicą w książęcym grodzie Przemyślu.

Stosunek zdrowych sił ukraińskich do obecnej polskiej rzeczywistości powinien być zróżnicowany i uzależniony od naszych interesów. Polska jest Ukrainie potrzebna jako sojusznik do rozbicia ZSRR. W tym celu należy popierać w Polsce wszystkimi siłami wszystko co ma posmak antyrosyjski. Katyń, wywózki na Sybir, zbrodnie NKWD i UB. Taki stan rzeczy odwraca uwagę Polaków od UPA, która polscy komuniści przedstawili narodowi polskiemu kłamliwie nie jako zbrojny ruch narodowo-wyzwoleńczy, lecz jako bandy. Podkreślać z całą mocą, ze pełne wyzwolenie Polski nie jest możliwe bez samostijnej Ukrainy (vide Michnik). Oznacza to pełne zaufanie Polaków do antymoskiewskiej polityki Ukraińców, pozwoli na ich zupełny bezkrytycyzm i na pełne ich zaangażowanie po naszej stronie. Zaangażowanie to ma pomóc do umocnienia pozycji Ukrainy i osłabienia Polski, co pozwoli w przyszłości podporządkować państwo polskie ukraińskim interesom narodowym.

Najpilniejsze zadanie na najbliższą przyszłość: doprowadzić do tego, żeby władze polskie jednostronnie przyznały (złożyły deklarację), że względem samodzielnej Ukrainy nie wysuwają i nie będą wysuwać w przyszłości żadnych roszczeń terytorialnych, a tym wyrzekają się wszelkich pretensji do ziem utraconych na wschodzie w wyniku sowieckiej inwazji dokonanej na okupowane przez Polskę terytoria ukraińskie 17 września 1939 r. Takie oświadczenie jeżeli będzie, należy silnie rozpropagować w różnych językach obcych. To bardzo ważne dla naszych posunięć przyszłościowych. My ze swej strony przyznamy słuszność takiemu stanowisku oświadczając, że kwestia granic, które wytyczył bez naszego udziału (tj. Polski i Ukrainy) krzywdzący układ jałtański (nie mówić o czyją krzywdę chodzi) powinna być załatwiona w przyszłości przez rządy suwerennych państw Ukrainy i Polski. Gdy zaś do tego już dojdzie, to my odczytamy owo jednostronne oświadczenie: tak, wy nie macie roszczeń terytorialnych i mieć nie możecie, ale my je mamy. Polacy bowiem zdają sobie sprawę, iż dotąd okupują część historycznych i etnograficznych ziem ukraińskich a nie odwrotnie. Zatem będzie rzeczą sprawiedliwą dla ukraińsko-polskiego pojednania zwrócenie Ukraińcom ziem, które są przez nas nazywane Ukrainą Zacurzońską. Wtedy, gdy się te dwa fakty zestawi, to świat nam a nie Polsce przyzna rację.

Ważne jest także w obecnej chwili postawienie na porządku dziennym tzw. akcji Wisła. Dążyć aby stanęła ona na forum polskiego parlamentu i żeby sami Polacy ją potępili jako ludobójcza. Inicjatorem sprawy nie może być Mokry, lecz ktoś z Polaków. Przeznaczyć na to 15-20 tys. USD. Gdy to już się stanie to wieść o tym z odpowiednim naszym komentarzem w jęz.. obcych powinna obejść cały Świat.
Dążyć wszelkimi środkami i sposobami do odbudowania ukraińskiego charakteru Zacurzonii podkreślając, że samostijna Ukraina nigdy z tych ziem nie zrezygnuje i w odpowiednim momencie o nie się upomni.
Nigdy nie zależało nam na sile Polski i teraz nie zależy, wręcz przeciwnie, na jej osłabieniu wewnętrznym i międzynarodowym. Zależy nam na tym, żeby w Polsce istniała słaba służba wewnętrzna (i kierowana przez ludzi nam życzyliwych) i słaba, nieliczna armia. Zależy nam także na rozbiciu narodu polskiego i osłabieniu Solidarności. Należy zatem podsycać w łonie narodu polskiego seperatyzmy regionalne: Górnoślązaków, Kaszubów, Górali.

To wszystko ma służyć osłabieniu Polski, a w przyszłości doprowadzić nawet do zupełnej dekompozycji państwa polskiego - co leży w interesie polityki Ukrainy, w której siłą awangardową jest i będzie rewolucyjna OUN. Obecna Polska nie powinna być zbyt silna, ale też nie może być zbyt słaba. Wobec zupełnego rozprężenia sieci polskiego kontrwywiadu, z którego solidarnościowy rząd wypędził wszystkich fachowców pochodzących z nomenklatury, odbudować tajną sieć OUN i zacząć kontrolować wszystkie dziedziny życia Rzeczypospolitej ." zwiń

premium122

2014-08-26, 21:48
Z jednym sie zgodze - majac np 4 poslow a nie 400 mozna bardzo latwo rozliczyc ich z ich pracy i kombinacji.

Ale chyba sam dostrzegasz , ze malutkie panstwa zostana wczesniej czy pozniej wchloniete przez wielkie.
Jaskrawy przyklad robie sie na ukrainie , ktora jest krajem bardzo duzym.Sa zalety "malosci" ale znacznie wieksze wady.
I nie ma co powolywac sie na przyklad szwajcari,krajow beneluxu itp bo sa w innej sytuacji geograficznej,politycznej etc.

Termin autonomianie jest zadnym zakleciem zmieniajacym rzeczywistosc i prowadzacym do dobrobytu i uczciwosci.Nie jest rozwiazaniem problemow tylko tworzeniem nowych.

Wszytskie Twoje postulaty mozna latwo osiagnac zmieniajac konstytucje i rozszerzajac prawa wladz wojewodzkich.Na podobne do tych np jakie maja wladze stanowe w usa.Mozliwe ze czesc pieniedzy zbierana z podatkow bedzie lepiej wydatkowana ale generalnie ten system w mniejszym lub wiekszym stopniu zostal juz wcielony w zycie.Podatki ogolnokrajowe na rzecz panstwa tak czy siak beda zawsze.
Wiec wracamy tu do tematu starego jak swiat, czyli nie wykorzystania podatkow a obciazen podatkowych obywateli.

Statut Organiczny Województwa Śląskiego - pojecia nie mam co chcesz tym argumentowac?Ta autonomia zostala uchwalona w 1920 roku aby wybic niemcom argumenty wzgledem likwidacji samorzadnosci tego rejonu i przylaczenia do Polski.Wprowadzono ta rzecz krotko po powstaniu slaskim i przed plebiscytami.

Autonomicznosc tego regionu na nic nie wplywala.Rejon ten byl gesto zaludniony i uprzemyslowiony juz duzo wczesniej co w porownaniu do reszty kraju w tamtych czasach(zacofanego na terenie rozbiorow porosyjskich i zniszczonego wojna) bylo widoczne ale zasluga autonomii w tym zadna.

Doprawdy przestan gloryfikowac te huty i kopalnie.Bo wychodzi na to , ze utrzymywal slask cala Polske.
Ciekawe jednak czy slazacy wpie**alali wydobyty wegiel czy tez moze to jednak ta reszta Polski rolniczo slask zaopatrywala co?

Wiec reasumujac ustosunkuje sie do naszego elementu sporu - autonomia nie jest lekiem na cale zlo.Przykladow na to ze jest inaczej nie podales.

Z decentralizacja sie zgodze ale tylko w czesci.Bo w Polskim modelu zaczyna wygladac to tak ze tworzy sie nowe stanowiska dla urzednikow i w ten sposob traci tylko wiecej pieniedzy.

Nie pomyslales tez o rynkach zbytu,ten w trudzie wydobyty wegiel ta przetopiona stal - zbye to miala wartosc a robotnicy aby otrzymywali pensje ktos to musial nabyc.W tamtym okresie biorac pod uwage polityke celna panstw a takze fakt , ze niemcy mieli wegla wiecej w zaglebniu ruhry ,anglicy tez mieli go sporo o ruskich juz nie wspomne a szwedzi siedzieli i siedza na ogromnych zlozach stali wiec nielatwo byloby gdziekolwiek za rynkowa cene to sprzedac.Pomijajac juz fakt ze o samodzielnym bycie slaska nie moglo byc wtedy mowy.Wyborem bylo stanowienie czesc Polski badz niemiec.
I tu slazacy wybrali sami Polske za co im chwala ale w sumie nie ma sie co dziwic.Wszak to Polacy to jaki inny mogli podjac wybór.

Samudaripen

2014-08-26, 23:50
premium122 napisał/a:

Ale chyba sam dostrzegasz , ze malutkie panstwa zostana wczesniej czy pozniej wchloniete przez wielkie.
Jaskrawy przyklad robie sie na ukrainie , ktora jest krajem bardzo duzym.Sa zalety "malosci" ale znacznie wieksze wady.


Nie będzie, żadnych małych państw, tylko regiony autonomiczne pod względem zarządzania infrastrukturą, finansami, niektórymi podatkami oraz małymi regulacjami prawnymi. WOJSKO, POLICJA, STRAŻ POŻARNA, WYWIADY, najbardziej istotne MINISTERSTWA oraz URZĘDY I SĄDY WSPÓLNE DLA CAŁEGO PAŃSTWA POLSKIEGO, takie jest moje marzenie, by tak wyglądała Polska, wiem że mniej więcej podobnie wygląda to teraz, ale autonomiczność województw, decentralizacja powinna być znacznie większa.

EDIT:
Cytat:

Wszytskie Twoje postulaty mozna latwo osiagnac zmieniajac konstytucje i rozszerzajac prawa wladz wojewodzkich.Na podobne do tych np jakie maja wladze stanowe w usa.Mozliwe ze czesc pieniedzy zbierana z podatkow bedzie lepiej wydatkowana ale generalnie ten system w mniejszym lub wiekszym stopniu zostal juz wcielony w zycie.Podatki ogolnokrajowe na rzecz panstwa tak czy siak beda zawsze.


Właśnie o to chodzi, jednak system ten został wcielony bardziej w stopniu mniejszym niż większym ;) Rozszerzanie praw wojewódzkich prowadzące do "lekkiej" autonomii.