Dziś jak wracałem do domu zaczepiła mnie kobieta i poprosiła o ogień. Zapytała mnie czy znam doktora, który lata statkiem kosmicznym na Księżyc, potem wspomniała o pyłkach wierzb, które dostają się do płuc i wytwarza się salicyl. Przecież jest Jesień! A "Kosmicznego doktorka" to chyba kajtekevil znalazł.
niech ktoś zaraz powie, że jest podobny do komorowskiego
No skoro to zauważyłeś, to po co mówić?
Ale skoro tak, to mamy najznakomitszych mężów stanu w jednym, chwieje się jak Kwaśniewski, wąs jak Komorowski, pieprzy jak Wałęsa, a i wzrostem jakby do kogoś podobny