@up, ja tam jakoś z tym nigdy problemów nie miałem, nalać odpowiednio wody (nie za dużo, nie za mało), zakleić końcówkę taśmą i porobić dziurki wykałaczką (żeby min muszki się nie wpie**alały) i po problemie :3
wku11 patencik dobry przyjadę po pracy do domu wysprzątać to zastosuje.
Problem też z tym że śliwki mi baba zmiksowała i przez to za dużo syfu się do dymiona wlało.
Jak będzie bajzel jak po świniobiciu to wrzucę foto.
Nie polecam trzymać w pokoju. W tamtym roku miałem dymion w sypialni i nie, nie wybuchło, ale dziwiłem się co tak pięknie pachnie czymś kiszonym. Otóż winiacz fermentując załatwił mi pokój na parę dni, mimo wietrzenia (okno prawie zawsze uchylone). Wracając do filmu, nie ma to jak własny wyrób
ba...........04
2013-09-07, 18:38
jak ja mam juz dosyc tego pyrkania, k***a w nocy spac nie mozna.
Temat jak najbardziej na czasie, po zapowiedziach tuska.
Więcej tego będzie, może nawet jakiś poradnik powstanie tutaj...
O fajkach k***a, oczywiście też.