18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

ferrari z podtlenkiem lpg

mare30ks • 2013-04-30, 09:52


podj***ne ze strony "Typowy Mirek - handlarz, przedsiębiorca"

adach250

2013-04-30, 12:51
@NieWiemZeWiem lpg ma dużo zalet ale chodzi o to, ze silniki nie są przystosowane do jego bardzo zmiennej ilości oktanowej a co za tym idzie silnik może pracować nierówno i szybciej się zużyć. Większość silników jest przygotowywana pod benzynę bezołowiową o wartości 95 oktanów i wartość oktanowa takiej benzyny podczas spalania nie ma takich wahań jak tamte gazy. Co nie zmienia faktu, że jesteśmy wyzyskiwani tankując np. diesla który kosztuje czasem więcej niż benzyna która jest efektem oczyszczenia ropy...

zyzyryxy

2013-04-30, 13:47
adach250 napisał/a:

@NieWiemZeWiem lpg ma dużo zalet ale chodzi o to, ze silniki nie są przystosowane do jego bardzo zmiennej ilości oktanowej a co za tym idzie silnik może pracować nierówno i szybciej się zużyć. Większość silników jest przygotowywana pod benzynę bezołowiową o wartości 95 oktanów i wartość oktanowa takiej benzyny podczas spalania nie ma takich wahań jak tamte gazy. Co nie zmienia faktu, że jesteśmy wyzyskiwani tankując np. diesla który kosztuje czasem więcej niż benzyna która jest efektem oczyszczenia ropy...



ło k***a, ktoś ma równo zryty beret przez mistrzówmarketinga, k***a, no normalnie nie mogę

po pierwsze: silniki dobrych producentów są przystosowane do spalanie nawet paliwa 89 oktanowego
po drugie: ford, volvo, renault mają np silniki bifuel, przystosowane do spalania także alkoholu czy też biopaliw
po trzecie: jak się robi silniki na 250 tys km, tak jak FSI VW, to nawet bez gazu daleko tym nie zajedziesz
po czwarte: dobry silnik pochodzi na gazie bardzo długo, jak instalacja jest sprawna i wyregulowana - miałem seata z silnikiem 2.0 VW 115 KM, co miał nabite 300 tys. km i do tego walnąłem LPG i zrobiłem bez generalki kolejne 75 tys km

GrzesMk4

2013-04-30, 13:53
@ zyzyryxy haha to ja tdikiem dobija 500 i normalnie jeździ. wiec gazem jeszcze troche musisz pojeździc :D

adach250

2013-04-30, 14:24
@ zyzyryxy powiem Tobie żebyś czytał uważnie, ponieważ nie napisałem że wszystkie silniki nie są przystosowane a po drugie może się czepiam ale dobry producent... co to znaczy? Jedni robią przystosowane inni nie i tyle nie ma znaczenia czy jest to kia czy mercedes oni po prostu dają gwarancje na swój produkt jeżeli będzie odpowiednio użytkowany. (tak wiem, że w większości wypadków gwarancja jest ch*ja warta) Nie chce Cie urazić ale widzę, że twoje spektrum myślowe jest okrojone do samochodów używanych i z domniemaną przeszłością. Kup samochód nowy, przerób na gaz i jestem ciekaw czy producent będzie Ci udzielał gwarancji. Swego czasu Mitsubishi oferowało auta z możliwością przerobienia na gaz. Mam nadzieje, że zrozumiesz i przestaniesz bez sensu hejtować, bo Twoje argumenty pochodzą w większości z ludowych przekonań i jakiegoś swojego doświadczenia, a nie są poparte jakąś szczególną myślą techniczną.

MudPie

2013-04-30, 15:05
adach250 napisał/a:

@ Kup samochód nowy, przerób na gaz i jestem ciekaw czy producent będzie Ci udzielał gwarancji.



Ee? Przecież pełno producentów już od lat puszczało wersje nowe z fabrycznym gazem, min Volvo, Subaru. Obecnie tak samo możesz kupić wiele modeli aut w salonie od razu z gazem.


Obecnie większość silników ma automatyczny zapłon, który dostosowuje się do liczby oktanowej paliwa. A nawet jeśli nie to jak do auta wlejesz paliwo o zawartości większej niż ustawiona na zapłonie, to nic Ci się nie zepsuje, tylko będziesz miał spadek mocy im więcej oktanów tym mniejsza wartość energetyczna paliwa. W przypadku zalania beny o zawartości za małej, grozi spalaniem stukowym i zniszczeniem silnika. Czyli jak wlejesz 95 do 98. Wyjątkiem jest benzyna V power Racing 99+ gdzie tutaj wysokość oktanów jest skutkiem ubocznym, a sama paliwo ma dużo wyższą wartość energetyczną, stąd auto na takim paliwie pojedzie lepiej.

Gaz sam w sobie w spaleniu dla silnika jest lepszy niż benzyna.paliwo benzyna, ropa. w silniku nie spala się całościowo i powstają produkty uboczne takie jak sadza, tlenek węgla, węglowodory. Część sadzy, z niespalonym paliwem i wodą, przekształca się w szlamy następnie nagary który zapychają silnik i powodują pogorszenie smarowania. W dodatku z każdego litra spalonej benzyny czy ropy, powstaje woda. Benzyna jak i ropa, zawiera siarkę, podczas spalania, powstają tlenki siarki które w połączeniu z wodą, tworzą kwas siarkowy. Większość tego jest usuwana ze spalinami w postaci pary, ale część dostaje się do ścianek cylindrów tworząc bardzo korozyjne środowisko i pogorszenie smarowania. I aby to ograniczyć dodaje się do olejów właśnie różne dodatki antykorozyjne i myjące, które nazywamy TBN-em.
Gaz jest w tej konkretnej kwesti dużo lepszym paliwem nie zawiera chociażby siarki. Przez co właśnie olej w silniku zasilanym gazem, nie brudzi się tak jak na benzynie. Gdyby silnik chodził tylko na gazie olej nigdy by się nie zabrudził. (co nie znaczy, że nie wymagał by wymiany)
Pomijając fakt, że produkty spalania są mniej niekorzystne dla środkowiska niżeli po benzynie już od ropie nie wspominając.

Minusem LPG, jest to, że jest suche, i może niekorzystnie wpłynąc na np zawory, ale zaoszczędzone pieniądze na jeździe na gazie i tak pokryją koszty nowych jeżeli stare by nawaliły a i tak jeszcze będzie dużo na plusie.
Przy CNG zaś nie ma w ogóle minusów technicznych, auto nie traci mocy, silnik pracuje ciszej, jest 70% mniej szkodliwe dla środkowiska (LPG 30%). Minusy zajmuje dużo miejsca butla, ale tutaj zkolei wchodzi LNG które jest gazem ziemnym w postaci płynnej i nie wymaga już ogromnych butli.

adach250

2013-04-30, 15:09
@up przestaje mieć ochotę odpisywać... Napisałem, że jedne silniki się do tego na tyle nadają, że producenci są w stanie dać na to gwarancję a inni nie co nie znaczy, że ci drudzy robią ch*jowe silniki...

Uogólniając bo widzę, że część osób ma problemy z wyciąganiem informacji z treści - niektóre auta nie nadają się do zagazowania i chodzi mi o to że nie można generalizować, że gaz jest zajebisty lepszy od wszystkiego. Raz się nada raz nie. A co do zagazowywania ferrari to jest słabe bo jak stać Cię na takie auto to dlaczego ma Cie nie być stać na dedykowane do niego paliwo. No ale co kto lubi.

stahkh

2013-04-30, 15:16
Butla z gazem z przodu samochodu? Powodzenia przy czołowym.

miko666

2013-04-30, 15:17
Jak kogoś stać na taki samochód to powinno być go stać na jego eksploatacje... Pewnie jakiś burak odłożył życiowe oszczędności albo zamiast na dom to wziął kredyt na samochód, a teraz jeździ w gazie...

PS Pozdrowienia przy zderzeniu czołowym...

Grzyb18

2013-04-30, 15:21
Tak się składa, że w Polsce LPG to paliwo dla "biednych", a na zachodzi jest to po prostu "bardziej ekologiczne i ekonomiczne paliwo". Czy uważacie że firma transportowa która zakłada LPG na ciężarówki jest biedna? Właśnie zakładają to dla oszczędniści. (co najmniej 30% ON mniej na 100 Km.)

peso

2013-04-30, 15:22
Velture napisał/a:


blachy germańskiego najeźdźcy.



Ale samochód Polaka, na forum lpg można znaleźć szczegóły tej instalacji

stahkh napisał/a:

Butla z gazem z przodu samochodu? Powodzenia przy czołowym.



Butla jest przystosowana do wielkich naprężeń, przód czy tył żadna różnica.

Kamilek1

2013-04-30, 15:23
Ja w niedzielę widziałem takie cudo :D Można? Można...

RapujacyToster

2013-04-30, 15:24
Jeśli stać cię na takie cudo, stać cię na jego utrzymanie a jeśli nie to nawet nie ma co kupować :)

Stefan_Sigal

2013-04-30, 15:24
stahkh napisał/a:

Butla z gazem z przodu samochodu? Powodzenia przy czołowym.



Co to ma k***a do rzeczy z przodu czy z tyłu ? Butla nie pie**olnie, chyba że wjedzie na nią czołg, ale co ja tam wiem przecież ty jesteś mądrzejszy.

rebo

2013-04-30, 15:26
piwo za tytuł

Marshal

2013-04-30, 15:27
Otoz to
Nie chodzi tutaj o sam gaz. Prosze bardzo instalujcie i sie cieszcie.
Raczej chodzi o fakt ze skoro stac cie na ferrari to, no sory Wodzu ale plac i za benzyne normalna a nie bawisz sie w dusigrosza i ladujesz gaz do tego.
Ja np. do swojego auta bym nigdy gazu nie wsadzil. Tak samo jak nie lubie diesli. Tylko benzyna i koniec.