Pierwszego nie skończyłem, nie lubię jak samice się napie**alają.. Drugi film mocny ten psycho i jego warczenie (czy ch*j wie co to było) mogłoby wystraszyć niejednego fightera ze średnim stażem.. Że o gryzieniu nie wspomnę.. Trzecią walke oglądałem dawno temu, ale do teraz robi na mnie wrażenie - wizyta w szczękowym murowana a czwarty? zbyt mało się działo.. ale bro leci!