Do tych, którzy tak negatywnie wypowiadają się o powyższym filmiku: jesteście zj***ni. Naprawdę trzeba nienawidzić wszystkich za wszystko? Jak cię to nie interesi, albo po prostu chcesz się powyżywać na innych, bo jesteś taką ofiarą że ci nic w życiu nie wyszło, to wypie**alaj. Poscrolluj sobie, może chociaż to zrobisz w życiu dobrze
Panowie prezentują światowej klasy tenis, a mimo to potrafią wyluzować. Mają dystans do gry, co pokazali w wielu momentach. Stworzyli małe widowisko, które wyraźnie zainteresowało publiczność. Było śmiesznie i luźno. Przerywnik w ciężkim pojedynku, który to mógł obudzić nawet tak zj***nych hejterów jak wy, słodko drzemiących na trybunach. Poza tym, ludzie nie tylko mieli ubaw, ale też okazję bezpośredniego obcowania ze swoimi idolami. Ktoś kto naprawdę się tym interesuje spuściłby się ze szczęścia, gdyby podszedł do niego taki Federer i zaczął najzwyczajniej w świecie gadać o pogodzie, lub Tsonga zaproponował grę jego rakietą.
ch*jowo, ciężko mi poprawnie przekazać wszystko, co myślę bo tak mnie wk***iły te sceptyczne p*zdy, które muszą się przypie**olić do wszystkiego.
Ale ja wolę patrzeć na luźną grę, gdzie zawodnicy się szanują. Ba, śmieją się razem i mają niezłą bekę, mimo że jeden niedługo przepie**oli całe spotkanie. Wolę coś takiego, niż oglądanie spoconych pseudo piłkarzyków, którzy wykorzystają każdą chwilę do napie**alania się, oraz ich fanów, którzyrównież co mecz obijają sobie mordy.
NIECH ktoś mi proszę odpowie po ch*j oni biorą do łapy 3 piłeczki, do kieszeni 3 i za każdym razem i tak je wyrzucają? Nie mogą k***a wziąć jednej i po sprawie? Zawsze jak oglądam tenisa to o tym myślę, ja pie**ole.