Historia oparta na autentycznej podróży dziennikarza Huntera Thompsona do Las Vegas w celu napisania relacji z zawodów motocyklowych Mint 400. Hunter używając fałszywego nazwiska Raoul Duke zabiera ze sobą prawnika Oscara Acostę używającego w filmie pseudonimu "dr Gonzo". Nietypowy duet zabiera ze sobą także walizkę pełną wszelkiego rodzaju narkotyków. Wszystko w imię twierdzenia "Ten, kto staje się bestią, pozbywa się bólu bycia człowiekiem". Misja dziennikarska podczas pobytu w Vegas spada na drugi plan, podczas gdy bohaterowie w narkotycznym pędzie postanawiają odnaleźć wizję amerykańskiego snu.
Najlepsze sceny z filmu
Film nieźle ryje mózg, lecz jest bezsensowny gdy ogląda się go "na trzeźwo"
ps. Film podzielony na czesci znajduje sie na YT. Jest ich 11. Za duzo pierdzielenia zeby je tu wgrywac. Enjoy
Ogladalem go kilka razy. Dla mnie na sucho byl po prostu słaby. Natomiast po wprowadzeniu "odpowiedniego" klimatu film mnie zmiazdzyl i zmielil na kawalki moj mozg.
Polecam go obejrzec chocby ze wzgledu na rewelacyjna role Deepa i swietna muzyke
Sorry ze post pod postem, ale mam taka mala dygresje , ze jadac teraz do Czech mozna bedzie przezyc sobie legalnie własne "Las Vegas Parano"
wo...........05
2010-01-08, 19:07
Sorry, za deeeeeeeeeeeeeeebilne pytanie, ale co to za piosenka 3.20 minuta.?
Potwierdzam, oglądanie tego filmu bez psychodelików mija się z celem. Korzystając z okazji, wybrane cytaty z Huntera S. Thompsona:
"I hate to advocate drugs, alcohol, violence, or insanity to anyone, but they've always worked for me."
"No sympathy for the devil; keep that in mind. Buy the ticket, take the ride...and if it occasionally gets a little heavier than what you had in mind, well...maybe chalk it off to forced conscious expansion: Tune in, freak out, get beaten."
"Some may never live, but the crazy never die."
"So we shall let the reader answer this question for himself: who is the happier man, he who has braved the storm of life and lived or he who has stayed securely on shore and merely existed?"
"Let us toast to animal pleasures, to escapism, to rain on the roof and instant coffee, to unemployment insurance and library cards, to absinthe and good-hearted landlords, to music and warm bodies and contraceptives... and to the "good life", whatever it is and wherever it happens to be."
"Life should not be a journey to the grave with the intention of arriving safely in a pretty and well preserved body, but rather to skid in broadside in a cloud of smoke, thoroughly used up, totally worn out, and loudly proclaiming "Wow! What a Ride!'"
"It never got weird enough for me."
"Life has become immeasurably better since I have been forced to stop taking it seriously."
"Sex without love is as hollow and ridiculous as love without sex."
"I was not proud of what I had learned but I never doubted that it was worth knowing."
"Freedom is something that dies unless it's used."
"I feel the same way about disco as I do about herpes."
