W szczególności na Alledrogo j***nym jak już coś kupujesz to 100 razy przeczytaj aukcje i stronę "o mnie" i jeszcze 50 razy jakie koszty wysyłki i za co i za ile. A i tak zrobią Cię w ch*ja własnie jak ten basen na rozmiarze, oszukanym zdjęciu, czy wpisie "drobnym druczkiem" o braku reklamacji, dopłacie do wysyłki, kraju producenta itp.
Kupiłem niedawno GPS Manta 510MST ponieważ już mi się znudziła Manta 510MS. Nowa miała mieć: choćby odtwarzacz mp3 i mp4 i mapy w wersji TOP. No i lepiej wyglądać i gniazdo słuchawkowe i patyczek do pstrykania...
Od szanującej się dużej firmy/hurtowni ! Dostałem Pudełko i obudowę z MST a flaki w środku stare z MS'ki, wgrane oprogramowanie nie zgadzało się z numerami seryjnymi na obudowie, plomby oczywiście pozrywane...
Napisałem maila:(ciach) nie wywiązenie z umowy (ciach) policja, wydział antypiracki (ciach) urząd skarbowy (...) błedy na fakturze (ciach) UOKiK itp...
O 9:00 zaczynają pracę. O 9:03 telefon do mnie i błaganie bym nic nie robił ! Już na swój koszt wszystko naprawią. Dostanę nową ! i fakturę, i przyślą kuriera na swój koszt po nieprawidłowy sprzęt...
Załatwiłem wszystko jak chciałem. Więc kupiłem na Alledrogo żonie plastry detox aikido...Zamiast 30szt dostałem 10 i nie aikido tyko jakaś chińska (po chińsku) nazwa... takie to jest alledrogo nasze..
aż tak jebią Cię bez mydła? Nauczka żeby od pedałów nie kupować.
Nie no sam handluję na tym poj***nym serwisie ale ja nie oszukuję ludzi Po prostu to alledrogo odzwierciedla nasze polskie społeczeństwo. Wszędzie próbują cię wyr*chać a pojedynczy ludzie próbujący żyć jakoś "normalnie" mają przej***ne lekko mówiąc