To jest zbiór najlepszy faili jakie widziałem. Zadziwiające że zawsze w każdym odcinku można liczyć na posiadaczy rowerów, motorów, trampolin, deskorolek, allahakbarów i parkourowców. One love.
Grubi ludzie przeważnie mnie denerwują, szczególnie w autobusach, ale na j***ne spaślaki ze zbyt dużą wyobraźnią i mniemaniem o sobie reaguję jak na cyganów klęczących pod sklepem. Bardzo dobrze, że lądują ryjem na ulicy. Brakuje tylko dźwięku pękających kości...