siedzi facet na rybach z cegłą na głowie
podchodzi do niego laska i pyta
-po co panu ta cegła na głowie?
-jak mi się oddasz to ci powiem
laska była tak ciekawska że się zgodziła
więc facet mówi
-wiesz w tym stawie to ryb nie ma,ale na tą cegłę to już piątą r*cham
k***a mać, mam kaca, a właściwie jeszcze nie mam kaca tylko jestem naj***ny, powinno mnie śmieszyć wszystko, ale bez przesady....... Panie pepik weź pan sobie daj spokój z dowc**ami.