Ajtam, ajtam kolor, srolor - wyj***ć mu się komuś z bara zachciało, a czarna okazja sama nadbiegła. Zgodnie z sumieniem. Praworządnie. Publicznie. W glorii przechodniów i jeszcze ma to nagrane. Mjut na serce sadola.
W całej akcji naliczyłem dwóch białych mężczyzn i jedną kobietę. Zdrowy rozsądek kazałby myśleć, że to jakieś AFRYKAŃSKIE miasto... ale gdyby co niektórzy lata temu mieli zdrowy rozsądek, to pewnie tak by było.... tak, jestem skłonny uwierzyć, że to Londyn... ale równie dobrze Paryż...
edit: równie dobrze... k***A, co ja piszę... RÓWNIE ŹLE!