Wypadki to jedyne co z tego pseudo-sportu lubię. Reszta działa na mnie usypiająco. Też tak macie?
Bo po prostu jesteś typowym polskim januszem.
Bo po prostu jesteś typowym polskim januszem.
Do przed chwilą myślałem, że bardziej pasjonujące są rajdy WRC, gdzie umiejętności kierowcy liczą się o wiele bardziej niż parametry bolidu. Ale najwidoczniej jestem Januszem, który nie wie co dobre. k***a, idę kupić żonojebkę i tanie szlugi.
Żonobijkę, pajacu. Ale po co, przecież ty nikogo nie masz.
Najbardziej emocjonujące wydarzenie w F1 ostatnich lat. No i fart
Dopiero się uczę bycia Januszem, jak widać ty się na tym doskonale znasz, zatem powiedz mi jak bijesz swoją żonę? Zawsze jesteś naćpany czy tylko na zjeździe? Otwartą ręką czy z pięści? Dużo muszę spalić tanich fajek aby j***ło w całej chacie? Jak głupiej żony szukać? Takiej co nie skończyła podstawówki nawet, czy jakiegoś k***iska po liceum? I jeszcze spytam czy dajesz się żonie k***ić z kompanami od amfetaminy oficjalnie, czy robi to w tajemnicy przed tobą?
Dopiero się uczę bycia Januszem, jak widać ty się na tym doskonale znasz, zatem powiedz mi jak bijesz swoją żonę? Zawsze jesteś naćpany czy tylko na zjeździe? Otwartą ręką czy z pięści? Dużo muszę spalić tanich fajek aby j***ło w całej chacie? Jak głupiej żony szukać? Takiej co nie skończyła podstawówki nawet, czy jakiegoś k***iska po liceum? I jeszcze spytam czy dajesz się żonie k***ić z kompanami od amfetaminy oficjalnie, czy robi to w tajemnicy przed tobą?