A potem taka banda debili bez wyobraźni się wpie**oli w drzewo albo co gorsza - w inne auto. W pierwszym przypadku to nie problem, społeczeństwo dużo nie straci, ale w drugim przypadku szkoda tych ludzi, których zabiją... Chociaż jakbym miał takie auto to też bym pewnie zapie**alał po 250km/h ale na pewno nie pozwolił bym jakiemuś burakowi (słychać po głosie że ledwo co skończył snopki pakować i krowy doić) drzeć mi p*zdę nad uchem.
Tak, gdyby ktoś wytoczył się na ich pas to by Ewka co najwyżej mogła dać organy do przeszczepu... Myślą, że jak mają Audi to są kimś, a reszta to śmieci. Strach k***a na drogę wyjechać, bo wytoczy Ci się taki debil i kalectwo albo worek na miejscu.