Dziwię się tylko dlaczego tak mało dostaliśmy w plecy? Wszystkie te akcje są z jednego spotkania, a mogłem wrzucić o kilkanaście więcej podobnych faili (brakło muzyki)..
Dodii, faul faulem, ale gość wywrócił się po prostu ŚMIESZNIE. Tytuł natomiast ma komercyjny wymiar i musi przyciągnąć uwagę, zgadza się?
Irenvelle, gdyby nie te "efekty specjalne" film nie byłby tak wciągający, nie przykuwałby uwagi. Pierwsza wersja - bez jakichkolwiek "ulepszeń" była kiczowata, natomiast dzięki tym drganiom/przybliżeniom przynajmniej zwraca się uwagę na daną akcję.. Testowałem na członkach rodziny
Reasumując, chciałem ukazać nieudolność piątkowego spotkania. Na poziomie reprezentacji i kilku-milionowych zarobków nie można pozwalać sobie na AŻ TYLE PROSTYCH BŁĘDÓW. Należy to WYŚMIAĆ, A NIE UKRYWAĆ.. Zatem moje miśki - rozpowszechniajcie video, niech kopaczom zrobi się przykro i niech cała ta nasza elita weźmie się do pracy.. Niedługo gramy z San Marino, wypadałoby w końcu wygrać.
A ja k***a powiem, że lepiej od nich gram na orliku, bo jakoś ja i ludzie od nas nie mają problemu z przyjęciem piłki, a tutaj oni nawet k***a w nią trafić nie mogą j***ne łamagi, wstawiłeś to i się tylko jeszcze bardziej wk***iłem niż w dzień, w którym leciał mecz.
Nie ma co trzeba wypie**olić kawe na ławe. Nie chodzi nawet o to ze nie wygraliśmy nawet nie staraliśmy się biegać za piłka, walczyć o nią do upadłego - do porzygu. Chłopaki nie zostawili wg mnie serca i zdrowia na boisku - przynajmniej ja tego nie widziałem. Rozegraliśmy najslabszy mecz od k***a potopu szwedzkiego. Po ch*j mam w reprezentacji jakis Wasilewski, Boenisch po ch*j nam ludzie którzy nie grają w swoich klubach na co dzień a co za tym idzie nie mają kondycji i po 30 minutach stoją jak j***ne tyczki w polu. Idzmy dalej po ch*j nam taki trener który popełnia praktycznie takie same błedy jak jego poprzednicy.
To co chciałem zobaczyć w piatek w telewizji to drużyna walcząca o każda piłkę, starająca się wywrzeć presje na przeciwniku, ba oddająca strzały na bramkę przeciwnika moze nawet grad goli i przełamanie sie Lewandowskiego. Ale niestety wielki ch*j z moich marzeń, widziałem bandę patałachów, zlepek zawodników którzy nie wiedzą co maja ze sobą zrobić. Nie mieliśmy drużyny i nie będziemy mieć do póki nie wypie**olimy połowy statystów ( bo jak ich inaczej nazwać ) zajmujących miejsce na boisku młodym może nie tak "doświadczonym" ale za to z charakterem, hartem ducha i wolą walki. Meczu na stojąco nie da się wygrać może kiedys to zrozumie nasz sztab szkoleniowy albo zainterweniuje nowy prezes PZPN który zna się na piłce jak mało kto w tym kraju. Tymczasem dalej będziemy musieli oglądać podstarzała, nudną i ciągle dostająca wpie**ol reprezentacje. Moze z jednej strony dobrze że sie nie zakwalifikujemy do MŚ chociaż nie będzie wstydu na cały świat.