Szedl jakos tak jakby wiedzial ze to jego ostatni job. W ciapackim pogotowiu energetycznym na taka misje to pewnie ciagna slomki i ten wyciagnal najkrotsza .... zginal jak jego poprzednik tydzien temu.
Tylko się nie sp***ol tym angielskim. Dwa miechy na zmywaku w USA? Idź luknij przez window czy car nie zajechał.
Zajebisty elektryk, na motorku, bez narzędzi bez upewnienia się czy linia odłączona….bez drugiego elektryka jako asekurant…. Wszystko co mógł zrobić zle, zrobił zle
Te komentarze w tle to ja pie**olę...