Ale macie ból dupy. Tak jakby sadol był jakąś ostoją internetowej inteligencji i humoru najwyższych lotów. Sracie się z tym kwejkiem sami wpisując się w krytykowany obraz gimbusiarni, która musi wszystko nazwać "gównem". Nie podoba się to przewijaj dalej albo idź na harda trepie.