zamiast resocjalizować pierdel robi z nich jeszcze gorszych pojebów, przecież taki "git" po odsiadce totalnie nie nadaje się do wypuszczenia między ludzi. Wyjdzie kogoś zabije i znów pierdel, szkoda kasy i nerwów. Kula w łeb i po temacie
2minuty 46 sekund pod wodą to mój rekord za młodego jeszcze
Ale nie w wodzie która ma przeszło 60 stopni i wisisz w niej do góry nogami bez własnej woli zdany na łaskę rzezimieszków. Dodam, że tętno też gość musi mieć wywalone w kosmos. W takich warunkach wytrzymałbyś może 30 sekund.