18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Eksperyment Minnesota

miszczcieniu • 2013-07-03, 17:08
W czasie II Wojny Światowej jednym z wielu problemów był głód. Ludzie umierali nie tylko z powodu niedożywienia, ale także wtedy, gdy próbowano ich ratować. Pojawiła się zatem potrzeba, aby poszerzyć wiedzę na temat wpływu głodowania na ludzki organizm, a także najbardziej efektywnych sposobów odkarmiania głodujących. W latach 1944-1945 przeprowadzony został Minnesota Starvation Experiment, którego efektem była licząca ponad 1300 stron książka zatytułowana The Biology of Human Starvation.

Eksperyment był przeprowadzony na grupie 36 białych mężczyzn - ochotników, którzy dobrowolnie zgodzili się poddać głodówce po okiem naukowców, aby uniknąć służby wojskowej i jednocześnie przyczynić się do pomocy ofiarom wojny. Wstępnym badaniom poddano ponad 400 kandydatów, wybierając ostatecznie 36, którzy odznaczali się zdrowiem psychicznym i fizycznym.

Przebieg eksperymentu był prosty:

Okres kontrolny (12 tygodni) - wszyscy uczestnicy jedli wg standaryzowanej diety (3200 kcal dziennie), a także badano ich stan fizyczny i psychiczny (jako punkt odniesienia dla dalszych badań).
Okres głodówki (a właściwie pół-głodówki, który trwał 24 tygodnie) - spożycie pokarmów bylo ograniczone do 1800 kcal dziennie.
Okres kontrolowanego dokarmiania (12 tygodni) - uczestników podzielono na 4 grupy, w każdej z nich stosowano inną dietę mającą odwrócić skutki głodówki.
okres niekontrolowanego dokarmiania (8 tygodni) - uczestnicy mieli pełną dowolność wwyborze rodzaju i ilości jedzenia.
Każdy z uczestników wykonywał także określoną ilość pracy fizycznej, a także prowadził dziennik.

U mężczyzn biorących udział w eksperymencie zanotowano średni spadek wagi powyżej 25% wagi początkowej. Inne obserwacje to:

-dramatyczny wzrost zainteresowania jedzeniem, w okresie głodówki jedzenie stało się głównym tematem rozmów i rozmyślań, gdy tematy rozmowy były inne, często odnoszono się do jedzenia w porównaniach;
-wiele osób zaczęło rozwijać hobby związane z jedzeniem - przepisy kulinarne, menu z restauracji, poradniki dot. produkcji żywności stały się bardzo popularnymi materiałami; kilka osób zaczęło kolekcjonować przedmioty związane z jedzeniem - podstawki od filiżanek, czy przeróżne kuchenne gadżety;
-część głodujących wykazywała tendencje do wynoszenia po kryjomu jedzenia ze stołówki, i spożywaniu go w samotności, w sposób określony jako "rytualny"; znacznie wydłużył się czas spożywania posiłków, które były bardziej celebrowane, niż po prostu jedzone;
-pojawiły się trudności w skoncentrowaniu się nad najprostszymi, codziennymi czynnościami;
-część osób po zakończeniu eksperymentu zmieniło zawód i rozpoczęło pracę jako kucharze czy przy produkcji żywności;
w ciągu trwania okresu głodówki kilkukrotnie zwiększyło się spożycie soli i innych przypraw, a także kawy i herbaty, zmiana była tak duża, że musiano wprowadzić ograniczenia co do ilości spożywanej kofeiny; niezwykle popularna stała się guma do żucia;
w okresie kontrolowanego dokarmiania, większość badanych stwierdziła zwiększone poczucie głodu, w tym bezpośrednio po obfitych posiłkach; kilka osób złamało dietę poprzez napady kompulsywnego objadania się (odnotowano przypadki spożycia 8-10 tys. kalorii w ciągu jednego popołudnia);
-u większości badanych zachowania związane z jedzeniem wróciły do normy po około 20 tygodniach od zaprzestania głodówki;
W czasie eksperymentu odnotowano także zmiany psychiczne (przypominam, że do eksperymentu wybrano osoby zdrowe i silne psychicznie):

-wielu uczestników wykazywało objawy depresjii, tym głębsze, im dłużej trwała głodówka;
-spora część uczestników wykazywała znaczące wahania nastroju, a także lęki, niekontrolowane napady gniewu, apatię; objawy te utrzymywały się nawet do kilku miesięcy po zakończeniu głodówki;
-zaobserwowano zwiększenie liczby wypalanych papierosów, część mężczyzn zaczęła nałogowo obgryzać paznokcie, jeden z mężczyzn z powodu narastającego niepokoju i depresji odciął sobie 3 palce;
-zdecydowana większość uczestników przestała całkowicie interesować się seksem w jakiejkolwiek postaci;
-wszyscy uczestnicy wykazywali tendencję do przebywania w samotności i izolowania sie od osób, z którymi przed eksperymentem byli emocjonalnie związani.

Oprócz tego potwierdzono, że głodowanie powoduje szereg konsekwencji fizycznych takich jak np. anemia, obniżona temperatura ciała, wypadanie włosów itd.

Reasumując - jedzenie zdominowało myśli, codzienne życie i zainteresowania głodujących osób, powrót do normalnego jedzenia nie spowodował natychmiastowego wyeliminowania tych efektów, a wielu badanych wykształciło tendencję do kompulsywnego objadania się. Wybrani do eksperymentu mężczyźni, którzy byli psychicznie zdrowi, oraz silni na tyle, żeby odmówić służby wojskowej i poddać się trwającym ponad rok eksperymentom, pod wpływem głodu tracili opanowanie, stawali się agresywni, lub też popadali w apatię i depresję.

uraniril

2013-07-04, 15:04
Ja jem dłuższymi okresami po 1600-1800 kcal dziennie (liczone dokładnie) i nie mam nic z tych objawów. A co spadku zainteresowania seksem to już straszna głupota. Ja rozumiem 900 kcal albo coś w ten deseń, ale 1600 to naprawde niemało ludzi je sama z siebie. Większy problem w tym wypadku to mała różnorodność.

Lunarna

2013-07-04, 15:06
Cholera 3200 kcal...
Muszę przyznać, że podczas odchudzania jadłam 1000 kcal przez ponad miesiąc. Przez resztę czasu więcej, ale też grubo poniżej 2000. Faktycznie przez okres kilku miesięcy moje główne zainteresowania kręciły się wokół jedzenia. Gotowanie i jedzenie zajmowało mi połowę wolnego czasu. Na zakupach czytałam wszystkie etykietki produktów, w ogóle spożywczak to był mój ulubiony sklep. Zjedzenie jednego placka z otrębów zajmowało mi 30 minut. Zupę jadłam małą łyżeczką, żeby dłużej czuć smak. Przyzwyczaiłam się wtedy do zimnych posiłków, bo niemożliwym jest, żeby po 20 minutach coś było jeszcze ciepłe.
Nic mnie faktycznie wtedy nie interesowało poza wagą i tym, co i ile sobie mogę jeszcze zjeść.

Badania bardzo ciekawe. Lubię takie psychologiczne zabawy :) Na co dzień w normalnym środowisku ludzie zachowują się inaczej. Dopiero jak doprowadzi się do skrajnej sytuacji, ludzie pokazują, co na prawdę w nich siedzi.

miszczcieniu

2013-07-04, 16:29
dajpieniadza napisał/a:

Czytasz swiat wiedzy i focus...


Nie tylko , również Wiedzę i życie, Newsweeka, Politykę , Fotum, książeczki z przepisami kucharskimi , masę książek . Chyba nic w tym złego ,że czytam , skoro inni czytają podobne rzeczy ,z tym ,że w internecie ? Ważne,że dziele się tym ,co uznam za warte zobaczenia :)

scarface1911

2013-07-04, 16:37
Z głodu jescze nikt się nie zesrał...