Wkręcili ją ...

Rozchodzi to...

Rozchodzi to...

No kretyn... Co rozchodzi?

Mi się ptak wkręcił w pasek klinowy od silnika. Odpaliłem, coś chrupnęło. Otworzyłem maskę, był w trzech częściach, tu korpus, tam skrzydło, tam noga i wszystko uj***ne juchą. ch*j wie co tam robił. Było bardziej hardkowore niż ten filmik, mogłem też nakręcić. Sorry, nie pomyślałem.

Mi się ptak wkręcił w pasek klinowy od silnika. Odpaliłem, coś chrupnęło. Otworzyłem maskę, był w trzech częściach, tu korpus, tam skrzydło, tam noga i wszystko uj***ne juchą. ch*j wie co tam robił. Było bardziej hardkowore niż ten filmik, mogłem też nakręcić. Sorry, nie pomyślałem.

Mi kiedyś wyszedł borsuk przed samochód, miałem wkręcony hak z przodu i idealnie przycelowalo mu w łeb. Jucha i fragmenty muzgu były nawet na szybie

Mi się ptak wkręcił w pasek klinowy od silnika...

Współczuję utraty ku*asa. Bolało?

Współczuję braku ku*asa. Bolało?

Jak ch*j.

Wycinałem busz za domem, spodnie ochlapane jajecznicą z kaczych jaj.

Wycinałem busz za domem, spodnie ochlapane jajecznicą z kaczych jaj.

Jarozbaw czy jakiś zwykły kaczor?

No kretyn... Co rozchodzi?

rozchodzi się o wiewiórkę

To już Freda w nowych odcinkach nie będzie.

Karma wróci i drwalowi drzewo przygniecie nogi. Resztę życia spędzi na wózku robiąc pod siebie.

Miała pecha

No kretyn... Co rozchodzi?

co najwyżej roskacze