Trwa egzamin. Profesor chodzi po sali i sprawdza, czy nikt nie ściąga. Nagle mówi:
- Wydaje mi się, że słyszę jakieś szepty
Na to głos z sali:
- Mi też, ale ja się leczę...
egzaminy teraz hahaha.
prawdziwa sesja zaczyna się w październiku o ile dziekan zezwoli na przedłużenie sesji
czyli co? dowc**y o egzaminach opowiadamy tylko wtedy, kiedy w placówkach oświatowych trwają egzaminy, o zimie tylko w zimę a dowc**y o II Wojnie Światowej w ogóle odpadają, bo ta już przecież była...
sesja się zbliża, właściwie to już trwa, tak więc postanowiłem sobie zażartować z niej i tyle, a wy k***a wielce oburzeni. wiadomo najlepiej opowiadać żarty o sesji w trakcie, tak samo jak żary o świętach opowiada się w czasie świąt
@sakenomi
kolega wcale nie mowil, ze niewolno opowiadac egzaminow kiedy ich nie ma, tylko zwrocil uwage nafaktr , ze student z krwii i kosci "zabawe" zaczyna ciut pozniej, niz to przemyslnie i wykretnie wymyslilsobie prowadzacy, bo student to prawdziwy kontestator, ktory rzeczywistosci sie nie klania, a stara sie ja zmienic. Vide terminy sesji , jeden posilek w tygodniu oraz "4 promile to dawka smiertelna".