18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Efekt Gündschau

QuaQ • 2013-04-08, 21:56
NAGRANIA
Kiedy Hitler najechał Polskę w 1939, nie były przeprowadzane żadne eksperymenty. Zmieniło się to jednak po przejęciu małej, polskiej wioski. W 1940 wykonano serię doświadczeń, mających na celu sprawdzenie, do czego zdolny jest człowiek, aby przetrwać, oferując mu jednocześnie różne luksusy. Eksperyment trwał pięć dni i został nazwany "Efektem Gündschau".
Naukowiec, od którego nazwiska wzięła się nazwa, został zabity przez kolegę krótko po zakończeniu badań. Powody nieznane. Każdego dnia nagrywał jednak kolejne zmiany w zachowaniach pacjentów. Poniżej znajdują się taśmy przetłumaczone przez aliantów, które miały służyć jako dowód w procesach norymberdzkich.

Dzień 1
Tutaj Doktor Claus Gündschau. Towarzyszą mi moi przyjaciele, Doktorzy Vïktor Übelgrentz i Josef Wehrmein. Dzisiaj rozpocznie się pięciodniowy eksperyment, mający na celu sprawdzić czy głód i pożądanie przejmą górę nad godnością. Mamy cztery obiekty doświadczalne: 2 krzepkich polskich mężczyzn, ciężarną kobietę z trzema dniami do terminu porodu oraz czteroletnią córkę jednego z mężczyzn. Na obiad dostali pieczoną dziczyznę i najlepsze niemieckie wino. Reakcja podmiotów taka jak się spodziewaliśmy; nad wyraz uradowani i zaskoczeni. Niewiele ci ludzie - jeśli na prawdę nimi są - wiedzą. Będą musieli stawić czoła straszliwym, moralnym wyborom.

Dzień 2
Cała czwórka była tutaj dzisiejszego ranka. Dostali gofry z bitą śmietaną, sok pomarańczowy i mleko. Podano także bekon, jajka i kiełbaski. Dokładnie o 13:30 (czasu niemieckiego) mężczyźni dostali swoje pierwsze zadanie. Każdy dostał po nożu. Kazano im walczyć, aż do śmierci. Jakby odmówili, mieli zostać rozstrzelani. Nie mieli wyboru. Oczekiwana reakcja. Jak na ironię, okazało się, że ojciec dziewczynki przegrał. Kobieta i dziecko płakali w trakcie, więc musieliśmy odłączyć mikrofony. Ciało zostało usunięte przez strażników.
Pozostała trójka zjadła na obiad pieczony befsztyk. Powiedzmy *chichot*, że pojawił się w nim pewien "dodatek".

Dzień 3
Obiekty wstały tego ranka i udały się na śniadanie. Dostali rogaliki z serem. Chociaż było to rozważane, nie podaliśmy mężczyźnie żadnych narkotyków w trakcie snu, co sprawiło, że jest to czysto umysłowy eksperyment; żadnych dodatkowych czynników. Test podmiotu męskiego przewidziano na godzinę 15:35 czasu niemieckiego. Wezwano lekarza, który miał mu pomóc w odebraniu przedwczesnego porodu z cesarskim cięciem. Mężczyzna, myśląc że wody już odeszły, zastosował się do polecenia.
Po zabiegu, lekarz zostawił torbę na stoliku. Obiektowi kazaliśmy wyciąć serce noworodka i je spożyć. Zgodził się, nie mając innego wyboru. Bywamy bardzo przekonujący. Po wejściu do pomieszczenia, otworzył torbę. Nie ujawniając zawartości matce, znalazł tam różne narzędzia chirurgiczne. Po chwili, zabrał dziecko i dźgnął je w klatkę piersiową. Umarło od razu. Rozciął jego skórę i wyciągnął wciąż bijące serce. Wepchnął całość do ust i zaczął je z płaczem przeżuwać, podczas gdy dziecko pośmiertnie krwawiło.
Straż usunęła ciało noworodka, kiedy mężczyzna tłumaczył się oszołomionej matce. Z mojego punktu widzenia, nie wiem o co całe to zamieszanie. Mogli się tego spodziewać.

Dzień 4
Pozostały trzy obiekty. Matka przetrwała poród dzięki szybkiej i skutecznej operacji. Fizycznie, prawie nienaruszona. Psychicznie, cóż, bywało lepiej... Zaczęła mamrotać coś do siebie, nie okazywała żadnych emocji. Rozważaliśmy terapię elektrowstrząsami, ale uznaliśmy, że nie bedzie potrzebna.
Na śniadanie podano kiełbaski z serem. W tym momencie, jedzenie było jedyną rzeczą, która trzymała ich przy życiu.
Kobieta dostała swoje pierwsze i ostatnie zadania. Zgodziła się bez namysłu, co jest trochę niecodzienne. Najpierw kazaliśmy jej wyryrć słowo "dz**ka" na swojej piersi. Następnie, daliśmy jej odpowiednie narzędzia i kazaliśmy wyciąć swój własny kał i go połknąć. Przyznam, nieźle się ubawiliśmy, obserwując jej zmagania. Najbardziej intrygującym jest, że zrobiła to wszystko, nie ujawniając bólu ani obrzydzenia.
Wtedy swoje zadanie dostał mężczyzna. Miał wziąć zamrożone ciało dziecka i używając go, pobić kobietę na śmierć. Zgodził się niechętnie. Wykonał swoją robotę, kobieta nawet nie mrugnęła. Mała dziewczynka, tak jak przewidzieliśmy, nic nie rozumiała.
Coś nieoczekiwanego stało się jednak po tym teście. Mężczyzna pocieszył dziewczynkę, wyjaśniając całą sytuację najlepiej jak mógł. Nie mogę się doczekać jutrzejszej próby. Pozostały dwa obiekty.
Tak na marginesie, w czasie trwania eksperymentu, męski osobnik przetrwał poważne obciążenie psychiczne, ale pozostaje niewzruszony. Prawdopodobnie oddzielił się emocjonalnie od całej sytuacji. Hm.

Notka: Doktor Übelgrentz próbował zabić dzisiaj jednego ze strażników, więc zgodnie z odpowiednim protokołem, musiałem go zastrzelić.

Dzień 5
Żaden z podmiotów nie spał. Zaniepokojeni przeszłymi wydarzeniami, trzymali się blisko siebie, w nadziei, że przeżyją. Podano im najwspanialsze francuskie naleśniki, jako ich ostatni posiłek.
Mężczyzna dostał swoje ostatnie zadanie w zamian za fałszywie obiecaną wolność, ponieważ był to już jedyny sposób, aby zmusić go do zrobienia czegokolwiek. Miał odbyć stosunek z dziewczyną. Zgodził się, tym razem bez widocznego żalu, poszedł tam i wykonał robotę, pozostawiając ją ledwie żywą. Następnie daliśmy mu piłkę do metalu i kazaliśmy ją pociąć, poczynając od nóg. Zrobił to, nie zwracając uwagi na krzyki dziewczyny.
Wtedy oszalał. Odciął sobie głowę w całości. Z medycznego punktu widzenia jest to praktycznie niemożliwe, jako, że mózg nie powinien na to pozwolić.

Podsumowanie
Po przeprowadzeniu badań, doszliśmy do wniosku, że wystarczy obiecać wolność, przetrwanie, aby zmusić te mordercze zwierzęta do czegokolwiek. To potwierdza myśli moje i Führer'a: W pewnych okolicznościach, ludzie są zdolni pozabijać się nawzajem.

achujciwcycki

2013-04-08, 22:09
oh jezzz, i started the creepypasta flood :/

makabrax

2013-04-09, 00:30
fejk nie fejk, podsumowanie jak najbardziej oddaje to jak ludzie się zachowują i to teraz w "dobrobycie"...

Shaggy93

2013-04-09, 02:17
to jest fake. poza tym pamiętajmy o jednym Historie piszą wygrani... nigdy sie nie dowiemy co tak naprawdę sie działo. Dowiemy się tego co nam powiedzą Hamerykańsko brytyjskie źródła. j***na zaraza

bishfinger

2013-04-09, 09:04
jakby nie chciało się czytać
[video]
[/video]

Ork.Fajny

2013-04-09, 15:08
Cytat:

Dokładnie o 13:30 (czasu niemieckiego)


...?

Aro1

2013-04-09, 15:25
,,To potwierdza myśli moje i Führer'a: W pewnych okolicznościach, ludzie są zdolni pozabijać się nawzajem." Stwierdzenie kogoś przez kogo zginęły miliony ludzi

(już po tym widać, że cała ta historia to fejk)

Wilku220

2013-04-09, 15:38
k***a, znając inne badania szwabów, to nie wydaje mi się, żeby był to fejk.
Każda myśląca osoba, sama sobie odpowie, kto zachował się w tym przypadku jak zwierze.

ch...........07

2013-04-09, 15:41
W porze obiadu zawsze trafiają się takie smakołyki... fejk.

quang-dat

2013-04-09, 15:52
"Na obiad dostali pieczoną dziczyznę i najlepsze niemieckie wino"

"Dostali gofry z bitą śmietaną, sok pomarańczowy i mleko. Podano także bekon, jajka i kiełbaski."

"Pozostała trójka zjadła na obiad pieczony befsztyk"

ULALA, to lepiej niż ssmani w rocznicę urodzin hitlera, to żaden fake, to ŻYWA PRAWDA :!:

normalnynick

2013-04-09, 16:10
prędzej to była rodzina żydowska, bo PRAWDZIWY Polak wolałby ponieść karę niż wykonać któreś z zadań ;)

Tomikchomik1

2013-04-09, 16:41
Fejk. Nie ma o tym nigdzie indziej, tylko na stronach z "strasznymi historiami". Poza tym, polityka Hitlera do początku wojny była pro polska, a fakt że zabijał żydów i inne narodowości, był związany tylko i wyłącznie z porażkami na froncie. Gdybyśmy wtedy mieli normalny rząd, to dziś na świecie mówiono by po polsku i niemiecku, no ale cóż. Sieg Heil.

Czarna_Mamba

2013-04-09, 17:23
napiszę że fake bo pewnie jeszcze ich nie przekonaliście

FAKE