Te wypadki biorą się z braku podstawowych umiejętności jazdy sportowej. Jak zaczynasz hamować na zakręcie odpuszczając totalnie gaz, to wiadomo, że tył odciążysz i wylecisz. Oni chyba na to nie wpadli To jakiś rajd amatorski?
wst91, no wreszcie ktoś ogarnięty z tematem. Jesteś w zakręcie, po całej piździe i kontra a nie k***a sandał na heble bo to i tak nic nie da, a tylko pogorszy zwłaszcza że widać że jest ślisko i trzeba oponami odkopać trasę aż do odcinki na niskim biegu i wyprowadzić tonę żelastwa z poślizgu . Fizykę nie jest tak łatwo oszukać, ale da się , tylko k***a nie astrą gsi