dobrze mu tak, tak kończą frajerzy.

ch*j mu w dupe smierć jeździ szybko

Nie chodzi tyle o prędkość, co o "wolność".

w sensie lot swobodny po zderzeniu?

Nie chodzi tyle o prędkość, co o "wolność".

A może o szacunek ludzi ulicy?

up
przepraszam cie Rychu za brak szacunku .

Chodzi o to,że za kilkanaście tysięcy można kupić sprzęt który zajebiście się prezentuje i tak samo brzmi Ale najważniejsze jest przyśpieszenie do setki i to,że można wyciągnąć 300 km/h.A teraz sobie kup samochód o takich osiągach...Trzeba być na miejscu Rydzyka...

Poza tym jak ktoś wspomniał jazda na motocyklu to magia.Coś wyjątkowego.

Oni przynajmniej ruszyli na pomoc, a u nas staliby i zdjęcia robili.. smutna prawda.

w sensie lot swobodny po zderzeniu?

a o to to już musisz zapytać głównego aktora filmiku w tym temacie

Jak by jechał autem to co najwyżej wgięła by się maska i wybiła szyba a tak masz babo placek.
Ech co ci ludzie widzą w tych motorach to ja nie mam pojęcia... Przecież jest w ch*j samochodów szybszych niż te motory, a każdy z nich jest o niebo bezpieczniejszy.

Samochody o osiągach np. R1 czy Hayabusy kosztują fortunę a poza tym to nie o to chodzi.

Tylko o to:
http://www.you tube.com/watch?v=vvaHJty-ZJ8

(uploaud z YT niedostępny a ja nie mam czasu na zabawy w pobieranie na dysk więc usuńcie spację )

Wprawdzie przy wypadku mam większa szanse na śmierć na motocyklu niż w aucie, ale to tylko uogólnienie, to zależy jeszcze od innych czynników jak masa, prędkość, strój ochronny, sposób zetknięcia się z przeszkodą, biorąc pod uwagę te czynniki prawdopodobieństwo śmierci nie jest takie strasznie wysokie, a poczucie wolności zabija strach(w przypadku gdy jest się kompletna ciotą) albo obawy. Jazda motocyklem niesie jak dla mnie wiele satysfakcji, w mieście w korkach, kierowcy tkwią w blaszano-plastikowych puszkach, a na moto można ich minąć bez stopu, poza miastem przyjemnie jest delektować się przejażdżką, aczkolwiek fajnie jest poczuć jak gałki oczne wciskają się w mózg, ale z umiarem i zachowaniem bezpieczeństwa.
A to czy ktoś lubi czy nie jazdę motocyklem to tylko kwestia gustu albo nie jeżdżenia jeszcze wcale.

ale baza całe szczeście niedługo ja będę ratownikiem

34 sekunda , mam podejrzenia że to Polak kamerował, wystarczy się wsłuchać ja tylko dokoncze za niego ...... "wa"

Nie dziwię się , że nie wykręcił przecież jechał kołami do góry widać to po zatrzymanym motocyklu w 0:42

Coś do widzów -> w razie ciężkich wypadków czy wypadków śmiertelnych nie powinno się sprzątać ewentualnych części rozj***nych pojazdów gdyż to stanowi ważny dowód dla mundurowych psów.

PS.: W dodatku później będą mogli fajny artykuł w gazecie zamieścić że jechał tyle i tyle i jak wyj***ł to resztki z pojazdu były rozj***ne w promilu rzyliarda metrów

No to tyle, dziękuje do widzenia.

patrz w lusterka