18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Dziwne zachowanie chrześcijan

in...........ce • 2009-08-15, 23:16
Potter

Szczerbaty wampir

zombie

Armia zombie :D

i perełka na koniec :D

Fetysz87

2009-08-16, 12:40
poryci amerykańscy katole.... na stos to całe towarzystwo!

Arkhaanis

2009-08-18, 09:12
Katole jebnięci - jak to katole :mrgreen: dawno powinno się wybić te kółko rybackie.
Ale "perełka na koniec" żałosna :samoboj:

Centurion

2009-08-18, 09:58
W Polsce też się takie rzeczy dzieją, kiedyś dawno temu byłem na czymś takim pt. rekolekcje w szkole (moim LO im. Jana Pawła II), wyglądało bardzo podobnie i czułem się jakbym był tam jedyną osobą która myśli "ja pie**olę co tu się dzieje, co ci ludzie wyprawiają", ludzie których znałem na codzien i wydawali się być w większości normalnymi osobnikami a nie nawiedzonymi katolami. Może to przez poczucie winy że inni robią to ja też muszę albo strach przed dyrekcją szkoły był, nie wiem...

Bogna

2009-08-18, 10:16
a ja i tak będę się upierać, że są normalni katolicy :)

lewiatana

2009-08-18, 15:44
To juz kur....sekty pieprzone... ;//

Modliszka

2009-09-21, 14:50
Cent nawiązując do Twojego postu ...

Ja również byłam swiadkiem podobnego zdarzenia w zasadzie w nim uczestniczyłam. W szkole sredniej pojechalismy na rekolekcje przedmaturalne, zamknelismy sie wszyscy w kaplicy ( mielismy nie opowiadac o tym w domu) i zaczłey sie dziac niezwykle rzeczy nie wiem czy to była siła sugestii czy naprawde tak to odczuwalismy....( uprzedzili nas ze mozemy sie pozniej dziwnie zachowywac) Mialo to byc cos jak zesłanie ducha Swieteg. Kilku księży i zakonnic stało a my mielismy po kolei do nich podchodzic.... klekac przed nimi i gorliwie sie modlic wypowiadajac lub myslac o marzeniu czy o celu ( nie pamietam dokladnie) pamietam jak położyła mi dłon na ramieniu a ja kleczac przed nia wypowidałam słowa nie wiem jakie , w calej kaplicy slychac bylo coraz donosniejsze glosy "prowadzacych" w pewnym momencie zaczełam histerycznie płakać , odprawiła mnie do ławki i bardzo dlugo nie moglam sie uspokoic płakałam , traciłam oddech - trwało to naprawde dlugo. Ciekawe byly zachowania innych osob , czesc taka jak ja płakało ini siedzieli ze wzrokiem utkwionym w jednym punkcie ale bylo tez sporo osób ktorzy zachodzili sie smiechcem . :-|
Wtedy jeszcze gleboko wierzyłam .

Dzis moj katolicyzm objawia sie podczas odwiedzin u moich rodziców na wsi , kiedy nie mam juz wymówek aby nie iśc do kosciola. :ubawdolez:

kolpider

2010-03-31, 16:10
Ta ziomala jest pie**olnieta.