18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Dzieci żołnierze

flyzupan • 2016-03-02, 00:34
Nowy materiał od IrytującegoHistoryka, kanał polecam.


"Trudny temat, ale najwyższa pora byście z nim się zapoznali. Jeśli nie będzie świadomości społecznej, nigdy świat nie stanie się bezpiecznym miejscem dla najmłodszych ofiar wojny. "

Ptoon

2016-03-02, 03:36
Gdzie byli dorośli, którzy dopuścili do tego żeby dziecko zginęło zamiast nich? Pewnie już nie żyli.

Zgadzam się, że każdy przypadek, w którym dziecko napuszczane(wychowane) przez dorosłych zostaje wykorzystane do walki, to okrucieństwo. Walczyć powinni ci, którzy potrafią podjąć decyzję o oddaniu swojego życia za jakąś sprawę. Dzieci tego nie potrafią.
Ale w tym całym okrucieństwie, trzeba zaznaczyć jedno ważne rozróżnienie, którego w przesłaniu tego filmiku mi zabrakło. Czym innym jest wysyłać dziecko do ataku, a czym innym jest dać dziecku karabin żeby pomagało w obronie. Przećpanie młodego 12 letniego murzyna żeby leciał z zacinającym się kałachem po dżungli i zaatakował jakąś wioskę to zupełnie co innego, niż danie dzieciakowi karabinu podczas obrony przed najeźdźcą. Ponieważ w tej drugiej sytuacji, jeżeli obrona się nie powiedzie, ten dzieciak z dużym prawdopodobieństwem zginie i tak i tak.

Loaloa

2016-03-02, 04:51
Dobrze koleś prawi. To dorośli najpierw wysyłali dzieci na pewną śmierć, a teraz inni dorośli stawiają te biedne dzieciaki za wzór do naśladowania. Polskie zadęcie chyba nigdy nie minie, tym bardziej wartościowe są głosy rozsądku odczarowujące katastrofy humanitarne takie jak Powstanie Warszawskie.Naród zdegenerowany przez ideologię, religię, albo zakrzywione poczucie bohaterstwa i honoru bez mrugnięcia okiem wyśle swoich najmłodszych by ginęli za decyzje dorosłych.

Niechlubny przykład Powstania Warszawskiego jest bardzo ważny, ale nie z powodów forsowanych przez oczadzone religią i pseudopatriotyzmem mózgi katoprawicowych oszołomów. Trzeba zrobić wszystko, aby podobną katastrofa nigdy się już dzieciom nie przydarzyła.

Na pierwszą linię należy wysłać polityków i kler. Pokonają wroga - bardzo dobrze, dadzą się zabić - jeszcze lepiej.

Black-Sheep

2016-03-02, 18:37
Dzieci-żołnierze to chyba najobrzydliwszy i najbardziej godzien potępienia element religii nacjonalistycznej.

Dymekx

2016-03-02, 23:12
Wiecie, że te dzieci miały gdzieś 15 lat i część należała do harcerstwa. Ale nie o tym, a o tym, że 15 latkowie to już nie były dzieci, przynajmniej nie w tamtych czasach gdzie traktowało sie ich jak małych dorosłych. Pomnik małego powstańca pokazuje na oko 6 letnie dziecko. Takim dzieciom nikt broni by nie dał, bo i tak mieli ją jak na lekarstwo. Młodzi (15 latkowie) byli wykorzystywani jako "pocztowi" czy zaopatrzeniowcy. W ich dłoniach broń by się zwyczajnie marnowała. Głupotą jest nadmierne rozdmuchiwanie mitu walczącego dziecka, chodź jak widać kilka się znalazło.

Jak powiedział Black-Sheep "element religii nacjonalistycznej", jak kogoś jarcuje tak chory wymysł, posyłania dzieci do walki, to chodź jestem nacjonalistą to czuję pogardę dla mojego środowiska za same próby stawiania tego czynu w dobrym świetle.