Dokument o chłopcach, którzy żyją i pracują w Manikarnika nad Gangesem - największym skupisku stosów kremacyjnych w Indiach. Każdego dnia płomienie pochłaniają tu ponad 150 ciał, gwarantując natychmiastowe moksha – uwolnienie z cyklu narodzin i powrotów. Wielu przybywa tu, by tu umrzeć lub zostać poddanym kremacji. Śmierć w tych okolicach to spory biznes, z którego żyją zarówno grube ryby, jak i płotki. Dzieciaki zbierają lub kradną zużyte całuny i sprzedają za grosze, by zapewnić byt sobie i rodzinie. Zahartowane, przywykłe do przeciwności losu, wzmocnione ciągłą przemocą prześlizgują się między stosami i wiodą ciężki żywot w "krainie umarłych".
Ach Indie, pamiętam jak swego czasu pojechałem tam na wakacje, rzeka Ganges to piękna sprawa, najpierw spalają tam zwłoki potem się w tym kąpią a najlepsze jest to że do tej rzeki płyną ścieki z całego miasta, ach te brudasy