Wczoraj rano, około godziny 8.30 mundurowi wkroczyli na jedną z posesji w Hajnówce. Podczas przeszukania miejsca zamieszkania 71-letniego hajnowianina funkcjonariusze znaleźli rosnące w ogrodzie krzaki konopi.
Policjanci zabezpieczyli 84 takie rośliny, z których najniższe miały około metra, a te najwyższe ponad 2,5 metra wysokości. Starszy mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut nielegalnej uprawy konopi. Jak twierdził, sadził że odnalezione podczas odchwaszczania rośliny są legalne, a w książce zielarskiej wyczytał, że mogą być dobrym lekarstwem na różne schorzenia. Teraz postępowaniem 71-latka zajmie się sąd.
Ufff, mogę spać spokojnie.
Nasza dzielna policja znowu na straży bezpieczeństwa!
A jutro nagłówki
,,Skuteczna i brawurowa akcja policji! Nalot na groźnego dilera! Sam hodował a później sprzedawał marihuanę!"
Mimo, iż do marihuany mam zdecydowanie negatywny stosunek, to dziadkowi życzę, by wyszedł na wolność, a policji radzę zająć się czymś innym, a nie k***a łapaniem starszych ludzi. Cóż, dobrze, że tego dokonali. Teraz czuję się bezpieczniejszy.
Wsadzili go, bo nie wydał wnuczka czy kogoś kto mu to zlecił.
No k***a KTOŚ siedzieć musi, jakby dziadek się wygadał to by siedział właściwy, co mają psy zrobić w takiej sytuacji?
Udawać, że się nic nie stało? Dać mu mandat k***a? Nie chciał sypać to nie, ma hotel.
Jak pracowałem na składzie budowlanym to wzdłuż ogrodzenia i za nim na małej górce rosło nam jakieś bujne zielsko. Było tego z 10x więcej niż na fotce tutaj (gdzieś sam mam fotki) i nikt specjalnie się temu nie przyglądał. Wzdłuż tego ogrodzenia leżały nam pęczki stali. Kiedyś przyjechał klient, kupił parę drutów i poprosił, żeby mu pociąć aby sobie wsadził to samochodu. W trakcie pracy rzucił do nas, że ładne nam roślinki rosną za płotem. Wtedy przyszło do nas olśnienie, że to wszystko to samosieja.
Klientem był nomen omen policjant z PG
Kiedyś z kolegą usłyszleliśmy w jakimś puckim barze na gastro, a był to koniec lat 90tych, że ładną mamy butelkę. Rzeczywiście była ładna, tylko troszkę przypalona i chwilowo przez nas zapomniana;) Panowie którzy zwrócili nam uwagę to byli szeregowi funkcjonariusze policji. Pozdrawiam ich z tego miejsca. To były czasy....
Skoro ciało A chce coś robić i nikomu tym nie wadzi, to czemu ciało B się chamsko wpie**ala i to niszczy, na podstawie spisanych na papierze praw. Bezsens.
