raz widziałem jak facetka zapie**alała jakimś vanem na awaryjnych i poobijała trochę radiowozów. Gdy się już udało ją zatrzymać a kobietę zglebowano brutalnie jak to w USA okazało się że jej samochód w automacie odmówił posłuszeństwa. Nie było hamulców a skrzynia biegów się zablokowała na biegu...
Na pamiątkę zostało kilka wgnieceń na radiowozach oraz siniaki na zatrzymanej