Może nie jestem mistrzem mma czy coś ale oni biją się jak p*zdy, ten grubas jak usiadł na tego typa to myślałem że go udusi
ja...........ko
2010-11-10, 13:30
w pierwszym filmiku typowy dresocwaniak,podskakuje a potem smutny do domu.drugi filmik szkoda słów..to takie wk***iające kiedy ludzie nie wiedzą,co to jest napie**alanka 1:1.
sranie w banie, słusznie że koleś kopnął w głowę, bo ch*j dusił, a tak się nie robi. Ta druga walka przypomina mi czasy przedszkola i wczesnej podstawówki, wtedy właśnie dominowały takie walki w parterze.
Najbardziej lubię, gdy dostaje ten, co najwięcej gada.
"sranie w banie, słusznie że koleś kopnął w głowę, bo ch*j dusił, a tak się nie robi."
Jak się k***a nie dusi? Po to wymyślono metody poddania ku*asa, aby z nich korzystać. Gruby też próbował i jakoś nikt mu mózgu nie przestawiał tenisówką.
Ostatnio w weekend miałem identyczną sytuacje jak przedstawiona w pierwszym filmiku. Ja sie osobiście bić nie potrafie i nie lubie, ale jak mi takie małe, chude gówno, w dodatku nawalone podskakuje jak kogucik, to sama reka się nawiją do uderzenia. No i skończył podobnie.