Dużego TEORETYCZNIE łatwiej jest walnąć "z byka" w brzuch, łatwiej jest zaatakowac mu nogi, łatwiej przywalić od dołu w szczękę i zrobić odcinkę. Tyle teorii. W praktyce jak ktoś jest 20 cm wyższy od nas to ma też proporcjonalnie dłuższe ręce i nogi = trzyma nas na dystans więc przyj***ć celnie możemy tylko z partyzanta.
Wiadomo, wyższym łatwiej, ale tutaj ta różnica nie była jakaś kosmiczna.
I można sobie sprawdzić w jakiej kategorii wagowej walczy Daniel Cormier z jakim wzrostem