ja włąśnie wtedy tak o tym pomyślałem, jakbym to bym był ja to ch*j, jeśli zginę to przynajmniej jak facet i zajebe z buta piszczącej dziwce pare racy i poskacze po czaszce...
Tak bardzo sztuczne, że aż ch*jowe.
Tak bardzo sztuczne, że aż ch*jowe.
Fake jak ch*j widać jak ją słabo napie**ala.
ja bym to robił energetycznie pokaże mniej więcej.
raczej nie zdążyła by krzyknąć;]