18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Droga do prohibicji

Al...........go • 2017-09-28, 20:04
Rządząca partia planuje przywrócić zakaz picia w miejscach publicznych tj. na skwerach czy na brzegu Wisły. W planach jest również zakaz reklamowania alkoholu w godzinach 6-23. Spożywanie alkoholu będzie mogło odbywać się w wyznaczonych miejscach.
Zapewne żeby móc spożywać legalnie alkohol w wyznaczonym miejscu trzeba będzie zapłacić wysoką koncesję, co przełoży się na wzrost cen alkoholi.



Źródło

O legalizacji zielska też możecie zapomnieć - PiS dosra takie kary pieniężne, że szybko wam ćpanie z głowy wybije.


LICH0

2017-09-28, 20:08
Ja pie**ole.... ciemnogrów 100%.... a o ustawie o przeciwdziałaniu alkoholizmowi i wychowaniu w trzeźwości słyszałeś?

Al...........go

2017-09-28, 20:13
LICH0 napisał/a:

Ja pie**ole.... ciemnogrów 100%.... a o ustawie o przeciwdziałaniu alkoholizmowi i wychowaniu w trzeźwości słyszałeś?



Owszem, słyszałem i popieram. Aczkolwiek jak chcą przeciwdziałać alkoholizmowi ograniczając miejsca spożycia? Ograniczenie reklamowania rozumiem. Picia absolutnie nie, bo jak ktoś będzie chciał pójść w plener to podjedzie za miasto. Zresztą nie ma co z PiSuarem dyskutować i wysilać się na argumentację bo rozum spuścił w kiblu razem z godnością i wolnością.

SpeedyG

2017-09-28, 20:16
Czyli trzeba powoli powiększać bimbrownie i znaleźć jakieś źródełko spirytusu. Może świat pozna nowego polskiego Ala Capone.
Podobnie rząd zrobił na Litwie, że alkohol można kupić tylko do godziny 20 i nie sprzedają na CPNach. Tam nawet, żeby kupić energy-drinka to trzeba mieć ukończone 18 lat, ale za to policja jest przyjemniejsza bo jak widzi pijanego wieczorem to odwiezie go do domu.

mygyry

2017-09-28, 20:21
Gdyby cyrków pijani patole nie odpie**alali, to nikt by nie miał problemu z piciem w miejscu publicznym jak i samym wysokim spożyciem, podziękujcie pijanym patusom dewastującym przestrzeń publiczną, awanturnikom i chuliganom

Al...........go

2017-09-28, 20:23
mygyry napisał/a:

Gdyby cyrków pijani patole nie odpie**alali, to nikt by nie miał problemu z piciem w miejscu publicznym jak i samym wysokim spożyciem, podziękujcie pijanym patusom dewastującym przestrzeń publiczną, awanturnikom i chuliganom



Ty tak na poważnie? Wiadome jest, że chodzi o wpływy z mandatów. Na dotychczasowych miejscach kto pił - żule, od których nie można ściągnąć hajsu czy ludzie, którzy pracują i idą tam ze znajomymi? Albo dostaną mandat albo będzie większy wpływ do budżetu za drogi alkohol w "legalnym" miejscu.

kyrodian

2017-09-30, 19:04
Nigdy nie rozumialem tej potrzeby picia alkoholu w miejscach publicznych. Normalni ludzie pija w domu/na dzialce i/lub ida do klubu lub pubu.