Sadole czy nie macie pomysłu jaki pierścionek kupić swojej ukochanej? A może macie pomysł tylko zamiast pracować wolicie siedzieć i scrollować internety w związku z czym nie macie złamanego grosza.
k***A! mam dla was rozwiązanie...
Pierścionek z drewna...jeżeli tego nie połamiecie przy pierwszym szlifie to może wasza kobieta doceni kunszt swego wybranka
Ja nie pogardziłabym nawet jakby mój luby zaplótł mi dookoła palca źdźbło trawy lub podarował mi kapsel od piwa na sznurku w ramach zaręczyn . Ważne żeby uczucia były szczere . Drewniany pierścionek jest ładny ale za dużo pie**olenia się przy wykonywaniu go .