Przychodzi facet po pracy do domu i od razu rzuca pomysłem że wyr*cha żonę w dupę. Oboje się na to godzą. Gdy już skończył patrzy się na ch*ja a on cały czerwony. Nie daje mu to spokoju. Myśli nie szczypie to chyba nie jest obdarty, zagląda żonie do dupy a ona nie krwawi. W końcu trąca palcem w ch*ja, patrzy a tu skóra od pomidora.
TB303 • 2015-05-19, 17:09 Najlepszy komentarz (88 piw)
kalijanek napisał/a:
obrzydliwe jak gęba twojej starej
Ehh... człowiek wyjdzie z gimnazjum, ale gimnazjum z człowieka - nigdy
Zajumane z portalu branżowego, mam nadzieję że Koledzy się nie obrażo:
Izba przyjęć szpitala powiatowego.
Pacjent Holender, z wypadku, poza holenderskim mówiący jeszcze po francusku. Niestety, nikt z personelu nie mówi w żadnym z tych języków. Nagle ktoś sobie przypomina, że lekarz z ortopedii (o) mówi po francusku - tak więc młoda lekarka z izby (m) dzwoni do kolegi i mówi:
m: - przepraszam umie doktor po francusku?
o: - a co masz ochotę??
Nie od dziś wiadomo, że zabiegowcom tylko jedno w głowie, więc "bendonc młodom lekarkom" trza bardzo starannie dobierać każde kierowane do nich słowo
Ziomek zwierza się koledze:
- Moja nowa dziewczyna wydaje dziwne dźwięki podczas seksu. Ostatnio gdy robiła mi loda słyszałem tylko
" Przestań nie wezmę go do blfblfgsjcjbnf,"
Wczesny ranek, jezioro spowite mgłą... niezmąconą taflę wody przecina łódka. Na łódce wieszcze: Adam Mickiewicz i Aleksander Puszkin recytują wymyślone na poczekaniu fraszki. Wtem ich oczom ukazuje się druga łódka, w której siedzą dwie przepiękne białogłowy. Puszkin widząc tę piękną scenę wypowiada te słowa:
- Cud nad cudami, dziw nad dziwami, łódka płynie choć jest z dwiema dziurami.
Na to wieszcz Adam:
- Hola, hola mości panie, są dwa kołki na zatkanie.
Gizmolka • 2015-05-18, 13:23 Najlepszy komentarz (63 piw)
Cdn...
-"Witam, witam piękne panie, mam ochotę na j***nie."