O tak jestem wielkim kozakiem pomalowałem ryja i kupiłem płyte no ale niestety jestem tylko spedalonym GIMBUSEM

Teraz czekamy aż znajdzie się to w jutrzejszym wydaniu Fakt

jak to gówno dostanie 100piw to wrzuce coś jeszcze bardziej gównianego.

Za przeproszeniem pana chyba popie**oliło. Ja, jak i wiele innych osób np. wolimy mieć produkt wysokiej jakości, wesprzeć lubianego artystę i nie powierzać ripowania jakiemuś niedouczonemu brazylijczykowi. Tacy to nawet flac-e sp***olą.

Ty wierzysz w to, że płyty sprzedawane w sklepach mają format flac?

Prawda jest taka ze ten sk***iel szukał tylko pretekstu żeby móc się pomalować

Wiecie co jest najgorsze? To jest Empik w Sosnowcu..... Gorole atakują nawet sadistica, najpierw madzia teraz klauny.

Ty wierzysz w to, że płyty sprzedawane w sklepach mają format flac?

No do jasnej cholery!
Czemu ludzie tak bardzo lubią wypowiadać się na tematy o których nie mają bladego pojęcia?!
Jak płyta CD może mieć format flac?! no jak?
Aby powstał format flac trzeba zgrać (zripować) ją na dysk za pomocą programu.Dopiero wtedy powstanie format flac,lub jakikolwiek inny np. mp3 jeśli sobie taki zażyczysz.

Sosnowiec Plaza

Ja pie**ole szok, co on odj***ł no nie do końca mogę w to uwierzyć że ktoś jeszcze kupuje płyty Od czego są torrenty

Niektórzy szanują prace innych.

Ja pie**ole szok, co on odj***ł no nie do końca mogę w to uwierzyć że ktoś jeszcze kupuje płyty Od czego są torrenty

Ktoś musi kupować, żeby ściągać mogła reszta

No do jasnej cholery!
Czemu ludzie tak bardzo lubią wypowiadać się na tematy o których nie mają bladego pojęcia?!
Jak płyta CD może mieć format flac?! no jak?
Aby powstał format flac trzeba zgrać (zripować) ją na dysk za pomocą programu.Dopiero wtedy powstanie format flac,lub jakikolwiek inny np. mp3 jeśli sobie taki zażyczysz.

No nie bardzo, bo jednak płyta się odtwarza na starym radiu prawda?Format/wtyczka musi być nagrana na płycie, żeby ta wiedziała, czy może się na danym urządzeniu odtworzyć czy nie.

Wie czego warto słuchać

nie było tu gorszego syfu!

pie**olicie jaki to syf nie jest. A ilu faktycznie znamy ludzi, którzy dotrzymali Kwejkowego "Jeśli będzie..."? Jakoś nie pamiętam, żeby w sylwestra pił ze mną wódę ten, co obiecał kolejkę każdemu lajkującemu. Choć to akurat może mieć związek z brakiem konta na fejsbuczku...

Tak czy inaczej, 100 "lubię to" to nie waluta, za którą się podwiesza jaja czy popie**ala trzeźwym na golasa w Biedronce.