Takie niby głupie szczyle a na kamerowaniu lepiej się znają niż 90% obecnego sp***olonego społeczeństwa. Nie mam na myśli ucięcia filmu w najciekawszym momencie i niepokazania efektu eksperymentu, tylko to że da się jednak w dzisiejszych czasach nawet będąc dzieckiem nagrać poziomy film który można wygodnie obejrzeć na każdym urządzeniu nawet na ekranie najnowszej Tesli a nie tylko na zj***nym srajfonie.