W Stanach można legalnie kupić broń dlatego bo firmy produkujące muszą zarabiać miliardy. By produkować dalej i nowocześniej dlatego pielęgnują swój rodzimy rynek jak i na eksport.
Powiem tak, iż jestem ekspertę. W kanadzie zniesiono pozwolenie na broń długą, bo na północy indiańców co na socjalach siedzą i dostają 2000$ i tak nie skontrolujesz, więc nie ma podniety moi drodzy sadole broń jest tam ogólnie dostępna oraz bez pozwolenia
Ale mam ból dupy, że się tam nie urodziłem.
Cóż, zawsze mogę jeszcze być cebulą i powiedzieć, że u nas jest lepiej, bo żaden psychol takiej brońki sobie nie kupi, hmmm.
"W Stanach można legalnie kupić broń dlatego bo firmy produkujące muszą zarabiać miliardy. By produkować dalej i nowocześniej dlatego pielęgnują swój rodzimy rynek jak i na eksport."
w Polsce tego nigdy nie bedize, bo jakiś porządny obywatel kupił by bron i w koncu strzelił tym złodziejom w tył głowy, oczywiscie mowie tu o swiniach z wiejskiej, w sumie jak bym mial aid, czy raka to bym sie poswiecił i uzdrowił Polske;
Broń dzielona jest na Non-restricted, Restricted i Prohibited. Prohibited to wszelkie full-auto i jest zabroniona (chyba że jesteś bogiem). Do prohibited należą też AK (i klony), mimo tego że np. masz wersję półautomatyczną, nie różniącą się w działaniu od klonów M-4, które nie są zabronione. AK "wyglądają groźnie" - serio, to oficjalna argumentacja RCMP i liberalnych zjebów. Ostatnio też zabronili posiadania czeskich klonów AK oraz broni długiej, firmy Swiss Arms. Zapomniałem jak one tam mają.
Restricted to wszelaka broń długa jak klony M-4, pistolety para 9mm, cal.45 ACP i inne tego typu.
Non-restricted natomiast to wszelkie strzelby gładkolufki i broń myśliwska.
To tak w uproszczeniu.
Na północy (dzicz) możesz mieć przy sobie broń na wypadek ataku dzikiej zwierzyny. Musisz mieć tylko papier, zezwalający na przewóz broni. Zwykle taki papier (w miastach na południu Kanady) zezwala wyłącznie na przewożenie broni na strzelnicę i spowrotem do domu, ale na północy robią wyjątek właśnie ze względów bezpieczeństwa.
Broń można kupić w różnych miejscach, ale musisz udowodnić, że masz licencję PAL. To oczywiście jest w krajowej bazie danych, więc nie musisz wszędzie jeździć z plakietką.
Przydałby się w Polsce wolny dostęp do broni. W razie wojny cywile mieliby jakieś szanse, a tak to jak ruski ci z kałachem przyjdzie to co najwyżej kijem w łeb ^^ (Zresztą jak wiadomo, że kraj uzbrojony po zęby to znacznie trudniej się po nim poruszać w razie okupacji)