Proszę ewentualnie scalić.

08.08.2021 były żołnierz (ATO Antyterrorystyczna Operacja na wschodzie Ukrainy) zadzwonił na policję i powiedział, że planuje wysadzić się w powietrze. Funkcjonariusze przybyli na miejsce zdarzenia i znaleźli mężczyznę z dwoma granatami na ławce na dziedzińcu budynku mieszkalnego.
Źródło

2 granaty i gość na nosze a nie do worka ? jakieś h*jowe te granaty zupełnie jak sam kraj

2 granaty i gość na nosze a nie do worka ? jakieś h*jowe te granaty zupełnie jak sam kraj

a masz świadomość ze grant grantowi nierówny?

a masz świadomość ze grant grantowi nierówny?

A to był taki granat co robi troszkę krzywdę ? Bo wyglądało na taki co robi mocna krzywdę.

2 granaty i gość na nosze a nie do worka ?

Po 1: To, że MIAŁ 2 granaty, nie znaczy że oba odpalił, no chyba, że wyszło mu tak zajebiste synchro (1 eksplozja)
Po2: Za dużo amerykańskich filmów... Granat spełnia podobną rolę co mina przeciwpiechotna (tylko okoliczności użycia są inne) - eliminuje przeciwnika z walki, ale nie oznacza to, że ma zrobić z niego gulasz i wyk***ić półmetrowy lej w ziemi... Przede wszystkim granat ma być na tyle lekki by można było nim rzucić jak najdalej od siebie, a tym samym jak najbliżej przeciwnika (czyt. w miarę precyzyjnie)(należy też dodać, że standardowe granaty mają być tanie), więc guglnij sobie ile ładunku ma średnio granat odłamkowy i na jakiej zasadzie działa (podpowiem - za "jebnięcie" granatu nie odpowiada tylko sam ładunek, ale że jest on zamknięty w "metalowej puszcze" co potęguje eksplozje, a dopiero jej fragmenty robią kuku)...

Po 1: To, że MIAŁ 2 granaty, nie znaczy że oba odpalił, no chyba, że wyszło mu tak zajebiste synchro (1 eksplozja)
Po2: Za dużo amerykańskich filmów... Granat spełnia podobną rolę co mina przeciwpiechotna (tylko okoliczności użycia są inne) - eliminuje przeciwnika z walki, ale nie oznacza to, że ma zrobić z niego gulasz i wyk***ić półmetrowy lej w ziemi... Przede wszystkim granat ma być na tyle lekki by można było nim rzucić jak najdalej od siebie, a tym samym jak najbliżej przeciwnika (czyt. w miarę precyzyjnie), więc guglnij sobie ile ładunku ma średnio granat odłamkowy i na jakiej zasadzie działa (podpowiem - za "jebnięcie" granatu nie odpowiada tylko sam ładunek, ale że jest on zamknięty w "metalowej puszcze" co potęguje eksplozje, a dopiero jej fragmenty robią kuku)...

Nawet jak wybuchł mu jeden i miał go w bezpośredniej bliskości np w ręku to jednak winien mu zrobić nieco więcej niż przedstawiają zdjęcia bo puki co wygląda jak by w gaciach-ręku miał petardę i to nie za mocna a nie granat.

A to był taki granat co robi troszkę krzywdę ? Bo wyglądało na taki co robi mocna krzywdę.

Tak,takie są zaczepne, obronny by większą mielonkę zrobił.

Granaty rzadko sie używa na otwarte przestrzenie, zalożenie jest takie ze nim eliminujesz przeciwnika z różnego rodzaju pomieszczen, okopów, pojazdów, trudnodostępnych miejsc. Na otwartej przestrzeni nie robi aż takiego rozpie**olu. Dodac też nalezy że ta bron działa też na psychike przeciwnika, jak ci ktoś wrzuci do pokoju to raczej z niego panicznie sp***olisz więc cel zostanie osiągnięty.

Teraz typa wsadzić tylko w rezonans magnetyczny

Nawet jak wybuchł mu jeden i miał go w bezpośredniej bliskości np w ręku to jednak winien mu zrobić nieco więcej niż przedstawiają zdjęcia bo puki co wygląda jak by w gaciach-ręku miał petardę i to nie za mocna a nie granat.

Bo jak widać na filmie, upuścił go na ziemie i wypiął się do niego dupą (czyt. jednak nie był tak zdeterminowany, jak się odgrażał)...

Nawet jak wybuchł mu jeden i miał go w bezpośredniej bliskości np w ręku to jednak winien mu zrobić nieco więcej niż przedstawiają zdjęcia bo puki co wygląda jak by w gaciach-ręku miał petardę i to nie za mocna a nie granat.

Nie i jeszcze raz nie, większość granatów na wschodzie to stare f-1 lub rgd-5 siła uderzenia może i rozerwie rękę ale nie rozniesie cie na kawałki, fala uderzeniowa przy samym wybuchu zmieni twoje organy wewnętrzne w galaretę... np pęknie ci wątroba lub rozerwie płuca, wszystko zależy od odległości i czy coś zatrzyma część wybuchu, do efektów oczekiwanych to rozerwane bębenki i wstrząśnienie oraz okaleczenie lekkimi odłamkami które lecą z dużą prędkością, miałem f-1 i rgd w ręku i widziałem nagrania wojskowe w celu instruktarzu czego się spodziewać, średnio dostaniesz max 2 odłamkami z około 10.
Co do tego możliwości użycia innych granatów typu RGO/RGN które używają służby specjalne na ukrainie to odpowiedz jest nie, bo eksplodują po czasie odbezpieczenie lub uderzeniu w twardy obiekt.
Po czasie jaki mieli policjanci uciekając to był granat f-1 który ma zapalnik 3.5 sekundy

Heh... za dużo amerykańskich filmów się co niektórzy naoglądali.
Granat nie powoduje eksplozji, która niszczy budynek a ciała nie latają w powietrze.
Przykładowo, taki F1 ma tylko 60 gram trotylu w sobie i większość jego masy stanowi żeliwna skorupa.
Granaty mają działać psychologicznie, siać odłamkami i ranić. Kule ognia i fontanny flaków to tylko w Hollywood i to w tych gorszych produkcjach

Czepiacie się. Chłopak chciał się trochę rozerwać.

Piwo dla kamerzysty.
Jak to możliwe, że chłopa nie rozerwały dwa granaty?