18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Dojazd pogotowia ratunkowego do miejsca wypadku

DAGFEN • 2009-10-16, 12:15


Gościu ma coś z sadysty :szczerbaty: :loldev:

Człapi

2009-10-16, 12:22
czyli w skrócie- lepiej umierać na zapyzialej wiosce przy głównej drodze przelotowej z trzema domami na krzyż i bez psa w domu :-D

guan0

2009-10-16, 13:32
ale trzeba przyznać, że krótko, zwięźle i na temat- dla tych wszystkich, którzy narzekają na służby medyczne.
a swoją drogą to porządnemu ratownikowi żadne przeszkody nie straszne gdy trzeba "skórkę" zebrać :D

pozeracz_kotow

2009-10-16, 21:37
mieszkam w 6-tysiecznym mieście, pewnego wieczora miałem silny krwotok z nosa i moja mama wezwała pogotowie (jechało z sąsiedniego miasta odległego o 12 km), zanim owe pogotowie dojechało krwotok ustał oO 12 km zajęło debilom 30-40 minut! na dodatek mieszkam przy głównej ulicy, warunki na drodze były zajebiste. ch*j mnie strzela gdy pomyślę co by było gdyby ktoś dostał ataku serca w mojej chacie i karetka jechałaby tak samo zajebiście wolnym tempem.

kolka

2009-10-17, 00:43
nie wiem jak facet mógł to powiedzieć w jednym tempie, ale takiego zbiegu okoliczności to się spodziewać raczej nie można :)

Krzysztof

2009-10-17, 11:04
kicolek - To se tampon powinieneś wsadzić a nie naszą Polską służbę zdrowia zawalać jakimiś pierdołami .
A potem się dowiadujemy, że karetki nie wyślą bo wszystkie już pojechały zmieniać pieluszki na wsi... :gniew:

DAGFEN

2009-10-17, 11:21
kicolek napisał/a:

mieszkam w 6-tysiecznym mieście, pewnego wieczora miałem silny krwotok z nosa i moja mama wezwała pogotowie (jechało z sąsiedniego miasta odległego o 12 km), zanim owe pogotowie dojechało krwotok ustał oO 12 km zajęło debilom 30-40 minut! na dodatek mieszkam przy głównej ulicy, warunki na drodze były zajebiste. ch*j mnie strzela gdy pomyślę co by było gdyby ktoś dostał ataku serca w mojej chacie i karetka jechałaby tak samo zajebiście wolnym tempem.



Hahah silny krwotok z nosa. :samoboj: Nie powinni nawet jechać do Ciebie- a co dopiero na sygnałach- ciesz się, że w ogóle się pojawili. Później ludzie się dziwią, ze karetki wszystkie zajęte jak ludzie potrafią wzywać pogotowie do sraczki :idzwch*j: Maminsynek :gay:

luki24

2009-10-18, 14:12
kicolek napisał/a:

pewnego wieczora miałem silny krwotok z nosa i moja mama wezwała pogotowie


ale z Ciebie mięczak...

pozeracz_kotow

2009-10-18, 22:31
jea, mamisynek :* mialem k***a z 7, czy 8 lat... przepraszam DAGFEN, że w tym wieku nie byłem taki zajebisty jak Ty :idzwch*j:

jeżeli młotki z góry nie wiecie jakie są konsekwencje dużego ubytku krwi z organizmu to doradzam skończyć podstawówkę :mrgreen: krew mi napie**alała z nosa blisko z godzinę i przestać nie zamierzała, a "tampon" dostałem od ratowników (na następny raz)

gdyby krwotok z nosa był pierdołą to karetka nie byłaby wysłana :hitler:

luki24

2009-10-19, 09:26
kicolek napisał/a:

krew mi napie**alała z nosa blisko z godzinę i przestać nie zamierzała

przez tą godzine zdążył bys z mamą trzy razy na to pogotowie zajechać
a karetka mogła jechac do poważniejszej sprawy

kicolek napisał/a:

mieszkam w 6-tysiecznym mieście, pewnego wieczora miałem silny krwotok z nosa i moja mama wezwała pogotowie (jechało z sąsiedniego miasta odległego o 12 km), zanim owe pogotowie dojechało krwotok ustał oO 12 km zajęło debilom 30-40 minut! na dodatek mieszkam przy głównej ulicy, warunki na drodze były zajebiste. ch*j mnie strzela gdy pomyślę co by było gdyby ktoś dostał ataku serca w mojej chacie i karetka jechałaby tak samo zajebiście wolnym tempem.


Cytat:

jea, mamisynek :* mialem k***a z 7, czy 8 lat...

to ile masz teraz że tak dobrze to pamiętasz???

pozeracz_kotow

2009-10-19, 17:25
Cytat:

przez tą godzine zdążył bys z mamą trzy razy na to pogotowie zajechać
a karetka mogła jechac do poważniejszej sprawy


mogłem, ale skoro wysyłają do takich rzeczy to nie musiałem...
pie**olicie, że potem wolnych karetek nie ma - otóż nie mieszkam na Syberii i nie było jeszcze takiej sytuacji, żeby zabrakło karetek. :roll:

Cytat:

to ile masz teraz że tak dobrze to pamiętasz???


18. Ludzka pamięć jest zajebiście dziwnie skonstruowana - pamiętam sytuacje, gdy miałem 4 lata, a czasami nie pamiętam co było na obiad :gilotyna:

luki24

2009-10-19, 17:47
kicolek napisał/a:

mogłem, ale skoro wysyłają do takich rzeczy to nie musiałem...

no w sumie to nie wiadomo co tam Twoja mama naściemniała im przez tel bo wątpie żeby do zwykłego krwotoku z nosa przyjechali

pozeracz_kotow

2009-10-19, 20:04
Cytat:

no w sumie to nie wiadomo co tam Twoja mama naściemniała im przez tel bo wątpie żeby do zwykłego krwotoku z nosa przyjechali


zwykłego? zwykły to jest, gdy wystarczy odchylić głowę i po kilku minutach powstaje skrzep i masz problem z głowy, mi farba leciała o wiele dłużej i o wiele mocniej, pamiętam że chusteczki nie dawały rady to się tamowało ręcznikiem :lol: nic dziwnego, że to zapamiętałem 8-)

DAGFEN

2009-10-27, 09:11
kicolek napisał/a:


zwykłego? zwykły to jest, gdy wystarczy odchylić głowę i po kilku minutach powstaje skrzep i masz problem z głowy, mi farba leciała o wiele dłużej i o wiele mocniej, pamiętam że chusteczki nie dawały rady to się tamowało ręcznikiem :lol: nic dziwnego, że to zapamiętałem 8-)



I idź jebnij se w łeb :samoboj: Bo tak się składa, że przy okresie z Twojej głupiej łepetyny nigdy nie powinno się odchylać głowy do tyłu ;) Bajkopisarzu :megalol:

Scarlet

2009-10-28, 01:30
DAGFEN napisał/a:



I idź jebnij se w łeb :samoboj: Bo tak się składa, że przy okresie z Twojej głupiej łepetyny nigdy nie powinno się odchylać głowy do tyłu ;) Bajkopisarzu :megalol:



heheh, exactly. nigdy nie do tyłu, tylko pochylić do przodu i czekać ;) chyba że chcesz się zadławić własną krwią