Bardzo dobrze zabezpieczony rower. Nie mając nożyc do cięcia drutu, nigdzie na nim nie odjedziesz, bo tylne koło jest spięte z ramą. Dodatkowo, czego nie widać (ale co podejrzewam) przednie też. A parking pewnie pod kamerą.
Jak ktoś ma nożyce do stali, to żadna linka czy łańcuch nie są dla niego przeszkodą. Nawet U-lock.
Policja powinna przypinać drogie rowery w miejscach w których najczęściej te się kradnie, montować w nich nadajniki GPS albo obserwować po prostu i zgarniać złodziei. Porażka że teraz w zasadzie nie można nigdzie na rowerze pojechać bo ukradną.
a mnie kiedyś jakiś kutafon, przypinając swój rower, zczepił go razem z moim. A jak zobaczyłem że to ciapaty był, to moje zdziwienie jak można być takim debilem, momentalnie minęło...